Las i parking przy szpitalu w Nowej Soli. Czy to się da pogodzić? Starostwo przygotowuje już dokumentację projektową inwestycji

Od dawna brakuje miejsc parkingowych przy szpitalu w Nowej Soli. Parking dla pacjentów był zwykle zapełniony. Sytuacja stała się jeszcze trudniejsza, kiedy w ubiegłym roku ruszyła budowa nowoczesnego bloku operacyjnego w miejscu dawnego parkingu dla pracowników. A w lecznicy pracuje około tysiąca osób. Dlatego informacja o nowym parkingu wielu ucieszyła.

- W ostatnim czasie dokonaliśmy zamiany z Lasami Państwowymi działek. Pozyskaliśmy teren o powierzchni ponad 1,5 hektara bezpośrednio graniczący z istniejącym parkingiem. Radni miejscy wyrazili zgodę, aby sprzedać tę działkę za kwotę 93.436 złotych (poniżej wartości z wyceny, która wynosi 358.200 złotych) - poinformował prezydent Jacek Milewski 4 maja.

Zdjęcie z zaznaczoną mapką lasu wywołało jednak ponad sto komentarzy na profilu prezydenta na Facebooku. I nie były to tylko opinie zadowolonych osób, ale też przeciwników wycinania lasów. Również otrzymywaliśmy głosy Czytelników w tej sprawie.

- Przeczytałem w GL, że będzie wycinany las pod parking przy szpitalu. Parking jest potrzebny, ale las też. Butelki można pozbierać i las dalej będzie lasem. Ostatnio w Nowej Soli trwa wycinka wszystkiego, co zielone, potrzebuje wody i stwarza problemy z liśćmi: wycinka alei lipowej nad Odrą (można wały budować obok alei), wycinka setek drzew wzdłuż Czarnej Strugi (a jest teren i na budowę, i na wał) oraz wycinka ponad 1,5 ha lasu przy rondzie dra Kolbuszewskiego. Dopóki w Nowej Soli nie było informacji o najgorszym powietrzu na zachodzie Polski, drzewa pozostawiano w spokoju - wytłumaczył Czytelnik z Nowej Soli.

Pojawiły się też propozycje nowosolan dotyczące budowy parkingu, ale wielopoziomowego, tak aby jak najwięcej lasu zachować. Jednak prezydent wyjaśnił, że na taką inwestycję samorządu nie stać.

- Oczywiście rozumiem potrzeby przyrody, ale trzeba też brać pod uwagę potrzeby ludzi szczególnie, że w tej sytuacji dotyczy to ludzi chorych i ich rodzin. Zapewniam, że nie są to łatwe decyzje, ale w samorządowej pracy trzeba takie też podejmować - pisał prezydent Milewski w odpowiedzi na liczne komentarze.

Kilka dni później stało się jasne, że parking nie zajmie całej półtorahektarowej działki. Starostwo powiatowe przygotowuje dokumentację projektową inwestycji tylko na jej części. W planach jest około 200 miejsc parkingowych.

- Pozostały teren, zgodnie z uchwalonym planem zagospodarowania przestrzennego, pozostaje lasem i nie można na nim dokonywać żadnych inwestycji - napisał prezydent na Facebooku. - Jestem przekonany, że konieczność zwiększenia liczby miejsc parkingowych w sąsiedztwie szpitala jest poza sporem. Natomiast analizy lokalizacyjne i finansowe dla tej inwestycji pokazują, że nie ma dla niej realnej alternatywy. Oczywiście, każda tego typu decyzja nie jest łatwa, ale trzeba szukać kompromisu pomiędzy potrzebami ludzi i przyrodą.

27 kwietnia las tuż przy obecnym parkingu i ogrodzeniu szpitala był zaśmiecony. Były butelki, papiery, puszki. W sobotę, 8 maja nie było tam ani jednego papierka. W galerii zdjęć można zobaczyć, jaki jest to teren. Parking ma powstać w części lasu tuż przy ul. Północnej.

CZYTAJ TAKŻE:
Wszystko jasne. Wiadomo, co było przyczyną zakażeń w Bytomiu Odrzańskim. Dyrektor Przedszkola Publicznego poinformowała o tym rodziców

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Nowe elewacje na budynkach Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.