Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kilkuletni chłopczyk sam na torach w Nowej Soli. Maszynista zatrzymał pociąg do Zielonej Góry, a sokiści zajęli się dzieckiem

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
- Małoletni szedł torem pierwszym w stronę Bytomia Odrzańskiego. Natychmiast ujęliśmy chłopca oraz zaprowadziliśmy w bezpieczne miejsce z dala od torów i zgłosiliśmy o tym na nr alarmowy 112 oraz dla komendanta zmiany w IOK Zielona Góra - relacjonuje insp. Wołoszyn
- Małoletni szedł torem pierwszym w stronę Bytomia Odrzańskiego. Natychmiast ujęliśmy chłopca oraz zaprowadziliśmy w bezpieczne miejsce z dala od torów i zgłosiliśmy o tym na nr alarmowy 112 oraz dla komendanta zmiany w IOK Zielona Góra - relacjonuje insp. Wołoszyn Komenda Regionalna Straży Ochrony Kolei w Zielonej Górze
Do Zielonej Góry jechał pociąg, który zatrzymał maszynista w Nowej Soli. W porę zauważył dziecko na torach. Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, który jechali tym składem w ramach patrolu również zobaczyli dziecko i po zatrzymaniu składu zajęli się kilkulatkiem.

Dziecko na torach w Nowej Soli. Zdarzenie w środę, 13 września

Chłopiec został zauważony na torach w Nowej Soli w środę, 13 września, ok. godz. 13. Był sam. Z daleka było widać, że macha do nadjeżdżającego pociągu.

– Akurat tym pociągiem Polregio jechał nasz patrol, który na odcinku Bytom Odrzański – Zielona Góra prowadził codzienne działania. Funkcjonariusze zauważyli osobę małoletnią, oceniając wzrokowo w wieku 4-5 lat. Dziecko przebywało obok toru nr 1. Natychmiast zawiadomili kierownika pociągu – mówi insp. Artur Wołoszyn z Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Zielonej Góry.

Wiadomo, że mniej więcej w tym samym czasie lub nawet kilkanaście sekund szybciej chłopca zauważył maszynista, który też powiadomił o tym kierownika pociągu. Maszynista zatrzymał pociąg w odległości około pół kilometra od dziecka.

– Jak pociąg się zatrzymał, nasi funkcjonariusze otworzyli drzwi i poszli w stronę dziecka. Zabrali je z torów. Zabezpieczyli. Zadzwonili na numer alarmowy 112 i do dyżurnego SOK, jednocześnie próbowali dowiedzieć się od chłopca, jak ma na imię, skąd jest, ale nie odpowiadał na pytania. Miał na sobie obuwie, które wyglądało na kapcie przedszkolne - mówi dalej funkcjonariusz Straży Ochrony Kolei.

Policja w Nowej Soli. Zdarzenie z udziałem dziecka

O godz. 13.04 zgłoszenie o zdarzeniu przyjęła nowosolska policja. Policjanci przyjechali na miejsce i zajęli się dzieckiem oraz wyjaśnieniem sprawy.

– Trwają policyjne ustalenia. Jest to zdarzenie z udziałem dziecka, więc musimy wszystko bardzo dokładnie zweryfikować. Czynności są na wstępnym etapie, więc na chwilę obecną nic więcej nie możemy powiedzieć – mówi aspirant Justyna Sęczkowska – Sobol, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.

Czytaj też:

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto