Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zapomniany młyn w Nowej Soli. Pamiątka z bogatych dziejów młynarstwa. Mieliśmy w okolicy 47 młynów wodnych i trzy razy tyle wiatraków

Zapomniany młyn w Nowej Soli. Jeśli doczeka się inwestycji będzie pięknym miejscem z duszą.
Zapomniany młyn w Nowej Soli. Jeśli doczeka się inwestycji będzie pięknym miejscem z duszą. Mariusz Kapała / GL
Był czas, że tylko w Nowej Soli pracowało 16 wiatraków. Nie ma żadnego, a co więcej, prawie ich nie ma też na dawnych pocztówkach. W miejscu jednego z wiatraków powstał w Nowej Soli murowany młyn, ale też od dawna nie działa.

Po radzieckim szpitalu przypomnijmy kolejne miejsce, które było bardzo ważne dla Nowej Soli, ale niestety lata świetności ma za sobą. To młyn parowy zbudowany w miejscu dawnego wiatraka przy obecnej ul. Królowej Jadwigi.

Historia zapomnianego młyna w Nowej Soli

Dzisiejszy budynek powstał w miejscu wiatraka na początku XIX wieku. Prowadziła go spółka "Arlt, Grundke, Ulbricht". Po wojnie młyn przejęła polska spółdzielnia. Działał do końca XX wieku.

Obiekt po II wojnie światowej przez długie lata służył jako młyn. Z dzieciństwa pamiętam, że zawsze tam działał. Wychowałem się przy sąsiedniej ulicy. Losy jego, jak i kilku innych obiektów przemysłowych w Nowej Soli potoczyły się podobnie – mówi dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego w Nowej Soli i ekspert z historii miasta.

Do pozostałych takich miejsc należą choćby dawna fabryka kleju, część budynków po fabrykach Odra i Dozamet. Obiekt obecnie nie jest używany, ale został zabezpieczony, aby nie wchodziły do niego osoby postronne.

Po zgłoszeniach od Straży Miejskiej o zagrożeniu (w listopadzie 2018 r.) budynek dawnego młyna został zabezpieczony przez właściciela, od tego czasu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Nowej Soli nie odnotował informacji o istnieniu zagrożenia - informuje PINB.

Młynarstwo w Nowej Soli i okolicy

Z "Dziejów młynarstwa" spisanych przez Tomasza Andrzejewskiego dowiadujemy się o ciekawym sporze, "jaki toczyły ze sobą rodziny szlacheckie Rechenbergów i Glaubitzów o młyn w Gołaszynie w 1482 r. Przedmiotem sporu była m.in. umowa dzierżawy młyna, w której zawarto klauzulę o jego ubezpieczeniu na wypadek pożaru.
Do najstarszych młynów w okolicy należał "młyn wodny na Śląskiej Ochli w Otyniu, który w tym samym miejscu funkcjonował od końca XVI stulecia do połowy XX wieku".

Ponieważ młyny nie cieszyły się specjalnym zainteresowaniem artystów plastyków „utrwalających” obraz poszczególnych epok, każda zachowana grafika lub fotografia ukazująca te obiekty jest szczególnie cenna. Także poszukiwania w terenie reliktów tych obiektów wymaga od zainteresowanych wiele wysiłku. Ocalały najczęściej duże obiekty miejskie, które adaptowano na inne cele - podkreśla w książce T. Andrzejewski.

Mieliśmy w okolicy 47 młynów wodnych i 148 wiatraków

Z "Dziejów młynarstwa" dowiadujemy się też, że w 1844 r. na terenie ówczesnego powiatu kożuchowskiego pracowało 47 młynów wodnych. Większość z nich funkcjonowało do początków XX w. W tym samym 1844 roku było 148 wiatraków. W wielu miejscowościach pracowało po kilka lub kilkanaście młynów, np. w Nowej Soli - 16, w trzech majątkach ziemskich w Podbrzeziu Dolnym i Podbrzeziu Górnym – 16, w Stypułowie – 8, w Broniszowie – 5, w Lubieszowie, Bobrownikach i Chełmku po 4, w Kiełczu – 3, w Czasławiu – 2. Na terenie księstwa siedlisko - bytomskiego wzmiankowano 35 młynów. W samym Bytomiu Odrzańskim u schyłku wieku pracowało 5 wiatraków.

Po 1945 r. część młynów w regionie uruchomili polscy osadnicy, jednak większość uległa likwidacji na początku lat 50. XX w. Te, które przetrwały miały już napęd elektryczny i prowadzone były przez nielicznych prywatnych właścicieli oraz spółdzielnie produkcyjne. Do dziś nie zachował się żaden w pełni sprawny młyn wodny.

Pełne informacje na temat młynarstwa w dzisiejszym powiecie nowosolskim można pozyskać z wydawnictwa Pomniki przeszłości ziemi nowosolskiej. Tom - 9. Dzieje Młynarstwa. Wydawnictwo ze swoich zbiorów cyfrowych za darmo udostępnia Muzeum Miejskie w Nowej Soli. Powyższe cytaty pochodzą z tego tytułu. Dostępny jest:

tutaj

Zobacz też wideo: Znika kultowy sklep w Nowej Soli. Cepeliada się zamyka

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto