Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Nowej Soli domagają się pomocy miasta i czyszczenia rowów. Zorganizowali spotkanie i pokazali swoje piwnice

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
W poniedziałek, 12 lutego mieszkańcy Starego Żabna w Nowej Soli spotkali się z dziennikarzami w sprawie problemu z wysokim stanem wód
W poniedziałek, 12 lutego mieszkańcy Starego Żabna w Nowej Soli spotkali się z dziennikarzami w sprawie problemu z wysokim stanem wód Nadesłane przez Czytelników
Na Starym Żabnie w Nowej Soli woda zalała piwnice domków jednorodzinnych. O pomoc nowosolanie zwrócili się do urzędu miasta. Oczekują pilnego oczyszczenia rowów melioracyjnych. Jest odpowiedź magistratu.

Stare Żabno w Nowej Soli. Rowy pełne wody

Woda sięgająca do drugiego schodka. Automatyczna pralka stojąca na cegłach. Różne sprzęty na skrzynkach. Takie sytuacje z własnych piwnic pokazali mieszkańcy Starego Żabna w Nowej Soli już na zdjęciach przesłanych 8 stycznia do Urzędu Miejskiego w Nowej Soli. Z apelem o pilną interwencję w tej sprawie zwróciła się do prezydenta miasta radna województwa Małgorzata Paluch – Słowińska. A w poniedziałek po południu mieszkańcy osiedla zaprosili dziennikarzy, aby pokazać nadal przepełnione rowy obok domów. Domagają się ich odmulenia i wyczyszczenia. Uważają, że od wielu lat są one nieczyszczone. A po ostatnich deszczach podniósł się stan wód gruntowych, które ich zdaniem nie mają ujścia, więc zalewają piwnice.

– Odpowiedź pana prezydenta nie napawa jakąkolwiek wizją, że zajmie się na poważnie tym tematem. Zgodnie z „Ustawą o samorządzie gminy'' oraz „Ustawą prawo wodne” zadaniem włodarza danej gminy jest zapewnienie mieszkańcom godnych warunków do życia i egzystencji oraz dbanie o urządzenia melioracyjne, czego niestety tutaj nie ma – uważa radna województwa i apeluje o pomoc, bo stan wody w piwnicach jest coraz wyższy.

Radna wychowała się na tym osiedlu. Wspiera dawnych sąsiadów.

– Woda niszczy domostwa mieszkańcom Starego Żabna i nie pozwala normalnie funkcjonować, a wręcz staje się to uciążliwe i szkodliwe dla zdrowia. Problem powraca jak bumerang. Władze miasta lekceważą mieszkańców, a wystarczy porządnie pogłębić kilka rowów i tym samym obniżyć lustro wody gruntowej. To jest takie proste. Ta metoda działa od tysięcy lat – przekonuje.

W poniedziałek, 12 lutego mieszkańcy Starego Żabna w Nowej Soli spotkali się z dziennikarzami w sprawie problemu z wysokim stanem wód

Mieszkańcy Nowej Soli domagają się pomocy miasta i czyszczen...

Zalane piwnice w Nowej Soli. Zagrożony sprzęt

Mieszkańcy w poniedziałek pokazywali swoje piwnice i garaże zalane wodą. Boją się o piece centralnego ogrzewania, sprzęt AGD oraz inne rzeczy, które przechowują w piwnicach.

– Ludzie wyremontowali sobie domy, a teraz, jak wilgoć idzie po ścianach, to wszystko się zniszczy. Mamy w piwnicach pralki, lodówki, bojlery elektryczne. Stawiamy je na paletach. Żeby wejść do piwnicy trzeba kalosze zakładać. Wypompowywanie nic nie daje – tłumaczy jedna z mieszkanek. – Woda wraca. Na Starym Żabnie też płacimy podatki. Ile można o tym mówić? Nieprzekopane rowy nie przypominają rowów, są porośnięte trawą i krzakami, i są zamulone.

Trwa głosowanie...

Czy problem zalewanych piwnic da się rozwiązać?

Woda zalewa piwnice. Dyżury i odmulanie rowów

Z pytaniami o możliwość interwencji w tej sprawie, zwróciliśmy się do urzędu miasta.

– W Nowej Soli jest kilkanaście kilometrów głównych rowów melioracyjnych. Wysoki poziom wód gruntowych południowych terenów miasta sprawił, że całe siły robocze skierowane zostały na Stare Żabno – zapewnia Ewa Batko, rzecznik prasowa urzędu miasta. – Codziennie rozpoczynamy prace od sprawdzenia drożności rowów i miejsc krytycznych takich, jak krata przy przepompowni przy ul. Wrocławskiej oraz krata przy ulicy Łąkowej.

Okazuje się, że urząd wprowadził dyżury popołudniowe i weekendowe. – Wszelkie zgłoszenia i uwagi mieszkańców są bezzwłocznie sprawdzane – podkreśla rzeczniczka.

Oczyszczone i udrożnione zostały cztery kluczowe rowy:

  • rów biegnący od ul. Południowej w kierunku zbiornika retencyjnego i przepompowni przy ul. Wrocławskiej,
  • rów R-SIA-1 wpadający do jeziora Gruszwickiego,
  • rów R-SI-1 biegnący wzdłuż ulic Głogowskiej i Południowej wpływający do Solanki,
  • rów R-SI-16 biegnący wzdłuż ulicy Leszczynowej.

– Wysoki poziom wody w odbiornikach utrudnia odbiór wody gruntowej z melioracji. Rowy były, są i będą pod stałym nadzorem, a dyżury są kontynuowane. W okresie wiosennym zaplanowane jest odmulanie rowów będących w naszym bieżącym utrzymaniu wraz z ich systematycznym wykaszaniem i hakowaniem – zapowiada rzecznik prasowa urzędu.

W otrzymanej odpowiedzi czytamy również, że wody opadowe stosunkowo szybko są odprowadzane przez rowy melioracyjne i systemy kanalizacyjne, natomiast wody gruntowe opadają bardzo powoli.

„Woda gruntowa odprowadzana jest do rowów melioracyjnych, które przekazują ją do cieków wodnych (na terenie Starego Żabna są do Rudzica, Solanka) następnie do głównego odbiornika, jakim jest Odra czy jezioro Gruszwickie. Wysoki poziom odbiorników utrudnia odbiór wody gruntowej, co ma wpływ na jej wysoki poziom – czytamy w wyjaśnieniu.

Zobacz to miejsce na mapie. Mieszkańcy mówią, że to najniżej położone osiedle w Nowej Soli:

Zobacz też wideo: Podtopienia w Muzeum w Słupsku

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto