Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą w Polsce gminy na wzór Nowej Soli. Senator Wadim Tyszkiewicz ma plan

Redakcja
Sukces nie przychodzi łatwo, jeśli nie dysponuje się naturalnym nadzwyczajnym potencjałem, kiedy trzeba zrobić coś z niczego - podkreśla Wadim Tyszkiewicz.
Sukces nie przychodzi łatwo, jeśli nie dysponuje się naturalnym nadzwyczajnym potencjałem, kiedy trzeba zrobić coś z niczego - podkreśla Wadim Tyszkiewicz. Eliza Gniewek-Juszczak
Wadim Tyszkiewicz, od roku senator, a przez 17 lat prezydent Nowej Soli rusza w Polskę. Zapewnia, że nadal będzie pełnił swoje obowiązki w senacie.

Wadim Tyszkiewicz przez 17 lat był prezydentem Nowej Soli. W ubiegłych wyborach parlamentarnych, rok po kolejnych wygranych wyborach samorządowych z powodzeniem wystartował do senatu, namaszczając na swojego następcę, dotychczasowego zastępcę Jacka Milewskiego. Wszystko wydawało się być poukładane, ale szybko nowy senator zaczął przyznawać, że praca w senacie to nie jest to, do czego się przyzwyczaił.

Samorząd a senat. Różnice w pracy

"Nie mam zamiaru się użalać nad sobą, ale nie jest mi łatwo i muszę znaleźć swoją nową życiową ścieżkę. Idąc do parlamentu wiedziałem, że będzie inaczej, dla mnie ciężko (nie o pracę chodzi), ale nie wiedziałem, że aż tak" - napisał senator Tyszkiewicz na Facebooku 28 sierpnia tego roku. Były włodarz Nowej Soli przyznał, że praca w samorządzie "to życie sprawami ludzi 24 godziny na dobę przez 365 dni w roku".

Wrócę do tego świata, ale już nie w Nowej Soli, bo nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.

"Ja nawet we śnie planowałem co zrobię, kiedy się obudzę, walczyłem z problemami i przygotowywałem plan działania. Samorząd to bliskość ludzi i ich problemów. To mój świat. Wrócę do tego świata, ale już nie w Nowej Soli, bo nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki" - zapowiedział.

Wadim Tyszkiewicz rusza w Polskę

Trzy dni później senator ogłosił na fanpage'u: "Będę tam, gdzie będę mógł pomóc, dzieląc się swoją wiedzą i doświadczeniem. Będę szkolił, podpowiadał, radził. Nie ukrywam, że przymierzam się do napisania książki o życiu, o samorządzie... Jeśli tylko czasu i sił mi wystarczy, jestem gotów odpowiedzieć na każde zaproszenie z całej Polski".

Chciałbym pomóc gminom w rozwoju gospodarczym. Wiem, jakie kryteria trzeba spełnić i jak zadowolić inwestorów, którzy szukają miejsca dla siebie.

- Wiedziałem, że przyjdzie taki czas, że będę chciał się podzielić swoją wiedzą i doświadczeniem. Ten czas nadchodzi. Mam 17 lat doświadczenia w samorządzie. Pochwalę się, że w samorządzie zdobyłem wszystko, co było możliwe do zdobycia - podkreśla W. Tyszkiewicz w rozmowie z Gazetą Lubuską. - Chciałbym pomóc gminom w rozwoju gospodarczym. Wiem, jakie kryteria trzeba spełnić i jak zadowolić inwestorów, którzy szukają miejsca dla siebie. Będę starał się podpowiadać.
Wadim Tyszkiewicz wylicza, że osobiście spotykał się z ok. 250 inwestorami. Udało się pozyskać dla Nowej Soli, jednego na każdych dziesięciu, a to pozwoliło miasto dźwignąć z bezrobocia.

Zaproszenia z całej Polski

Pierwszy wyjazd odbył się do Międzychodu. Nasz rozmówca zapewnia, że zaproszeń ma mnóstwo, zwłaszcza ze wschodu Polski, ale też z Gdańska, z województwa zachodniopomorskiego i wielu innych miejscowości. Będzie jeździł tam, gdzie będzie zapraszany.
"Sukces nie przychodzi łatwo, jeśli nie dysponuje się naturalnym nadzwyczajnym potencjałem, kiedy trzeba zrobić coś z niczego. Wygrywa się wtedy uporem i profesjonalizmem" - pisze senator Tyszkiewicz na Facebooku.

Samorządy w Polsce. To nie będzie polityka

Senator zapewnia, że nie planuje ruchu politycznego. "Nie zamierzam wchodzić do wielkiej polityki jako członek jakiejkolwiek partii. Pozostaję senatorem bezpartyjnym i niezależnym, a jeśli już miałbym być od kogokolwiek zależny, to tylko od samorządu, działając na jego rzecz" - podkreśla.

Uroczystość nadania nazwy rondu imienia Wadima Tyszkiewicza.

W Nowej Soli jest rondo Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowe...

WYBORY PREZYDENCKIE 2020. Jacek Milewski nowym prezydentem Nowej Soli. Jakie ma plany na przyszłość i swoją prezydenturę? (komentarz: Wadim Tyszkiewicz)

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto