Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpaler piłkarzy na cmentarzu w Otyniu. Sportowcy pożegnali lubianego i zasłużonego działacza. Nie żyje "Kierownik" Ryszard Dębski

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Klub podziękował po pogrzebie wszystkich obecnym i byłym zawodnikom za udział w uroczystości, za zjednoczenie w tym dniu
Klub podziękował po pogrzebie wszystkich obecnym i byłym zawodnikom za udział w uroczystości, za zjednoczenie w tym dniu Modrzew Modrzyca
W sobotę sportowcy w strojach piłkarskich uczestniczyli w ostatniej drodze lubianego trenera. Ta śmierć wszystkich zaskoczyła. Nie żyje Ryszard Dębski - założyciel, prezes i trener klubu Modrzew Modrzyca.

Ostatnie pożegnanie. Nie żyje Ryszard Dębski

W sobotę, 12 marca na cmentarzu komunalnym w Otyniu odbył się pogrzeb założyciela, prezesa i trenera klubu Modrzew Modrzyca. Nie żyje "Kierownik" Ryszard Dębski. Miał 72 lata.
W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział sportowcy. Założyli piłkarskie stroje. Szpaler, który utworzyli zrobił wrażenie. To był sportowy hołd dla lubianego działacza. Po pogrzebie klub podziękował wszystkim byłym i oraz grającym zawodnikom za udział: - "W tym szczególnym dla nas dniu, wszyscy się zjednoczyliśmy".

Klub podziękował po pogrzebie wszystkich obecnym i byłym zawodnikom za udział w uroczystości, za zjednoczenie w tym dniu

Szpaler piłkarzy na cmentarzu w Otyniu. Sportowcy pożegnali ...

Nie żyje "Kierownik" Ryszard Dębski

- Nie wierzę w to, co piszę. Dzisiaj odszedł od nas na zawsze nasz Przyjaciel, Prezes, Kierownik, Trener. Spoczywaj w pokoju Rysiu - można było przeczytać na profilu drużyny Modrzew Modrzyca 5 marca.
Smutna wiadomość szybko obiegła środowisko sportowe i mieszkańców gminy Otyń i Nowej Soli. - Bardzo pomagał i rozwijał talenty młodych piłkarzy Modrzewia - przyznała jedna z mieszkanek gminy.

- Panie Ryśku, Rysiu byłeś całym sercem oddany piłce. Zawsze lubiłem Twój optymizm, szczerość i bezgraniczne oddanie dla Klubu. Szanowałem to, że potrafiłeś walczyć za klub, będąc jednocześnie "buforem" po meczach - napisał na profilu klubu Marcin Grześkowiak. - Pamiętam Naszą ostatnią rozmowę po meczu z MKS N.M. o dinozaurach futbolu i ludziach oddanych bezgranicznie w swoich miejscowościach piłce. Dla mnie będziesz zawsze "człowiekiem orkiestrą o wielkim sercu". Mój pierwszy mecz w okręgówce był właśnie wtedy , gdy musiałeś poprawiać linie wysypane trocinami na starym boisku na linie wysypane wapnem- kredą. Od tego czasu zawsze wracałem do Modrzycy, a Ty zawsze mi to na wesoło przypominałeś. Będzie mi tego brakować i Twojego podejścia do piłki.

CZYTAJ TAKŻE:

ZOBACZ TAKŻE WIDEO: W 2021 roku w Polsce zmarło 520 921 osób. To najtragiczniejsze dane od zakończenia II wojny światowej.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto