Sprawią sensację? Siatkarze Astry Nowa Sól rozpoczynają bój w play offach

Przypomnijmy, Astra Nowa Sól wygrała ostatnie spotkanie rundy zasadniczej, zwyciężając we Wrocławiu Gwardią 3:0. Tuż po tym meczu nowosolanie świętowali zatem awans do play offów i zajęcie siódmej pozycji w tabeli. „Koliberki” szykowały się do spotkania z Bogdanką Arką Chełm. Tymczasem w środę 3 kwietnia sąd odwoławczy Polskiego Związku Piłki Siatkowej zweryfikował wynik spotkania Lechii Tomaszów Mazowiecki z Avią Świdnik. Działacze Lechii domagali się cofnięcia decyzji o przyznaniu walkowera Avii. Ich zdaniem w meczu mógł zagrać jeden z siatkarzy, co kwestionowali włodarze Avii. PZPS podjął korzystną decyzję dla ekipy z Tomaszowa Mazowieckiego. Oznacza to, że z czołowej ósemki wypadła drużyna BAS Białystok kosztem Lechii, a Astra spadła z siódmego na ósme miejsce i w play offach zmierzy się ze zwycięzcą rundy zasadniczej – MKS-em Będzin.

Z pewnością nie jest to korzystna wiadomość dla nowosolan, którzy w sezonie zasadniczym sprawili niespodziankę i pokonali Bogdankę Arkę Chełm (3:0 w Nowej Soli), a jednak z tą drużyną nie zagrają. „Nowy” rywal nowosolan to absolutny faworyt konfrontacji. Będzinianie zapowiadają walkę o awans do elity polskiej siatkówki. W sezonie zasadniczym nowosolanie przegrali dwukrotnie z ekipą z Będzina. Nikt jednak w Nowej Soli nie zamierza rezygnować z wywalczenia korzystnego rezultatu.

- Damy z siebie wszystko, chcemy zagrać to, co umiemy najlepiej, wiemy z kim gramy. To nie jest przypadkowy przeciwnik. My i tak zrobiliśmy wielką rzecz, a wszystko to, co uzyskamy teraz, jest ponad założony cel – powiedział Andrzej Krzyśko, trener Astry Nowa Sól.

Ze sportowego punktu widzenia MKS Będzin nie powinien mieć żadnych problemów z pokonaniem „Koliberków”. Z drugiej strony w play-offach można spodziewać się niespodzianek.

– Na pewno spróbujemy powalczyć, jesteśmy gotowi, podejdziemy do tych spotkań odważnie, bez żadnej presji. Wiem, że ewentualna nasza wygrana będzie rozpatrywana jako wielka sensacja – dodał Andrzej Krzyśko.

Sobotnie (6 kwietnia) spotkanie odbędzie się w Będzinie. Rewanż w Nowej Soli tydzień później, 13 kwietnia. Rywalizacja toczy się do dwóch wygranych spotkań.

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2024