Platforma Obywatelska w powiecie nowosolskim szykuje się do walki. Jest nowy przewodniczący, który chce pozyskać nowych ludzi do partii

– Wiedzieliśmy troszeczkę szybciej o tych zmianach. Paweł Jagasek informował nas, że obowiązki, których ma pod dostatkiem, jako burmistrz Kożuchowa, są na tyle absorbujące, że ma za mało czasu, aby w sposób odpowiedzialny i profesjonalny pełnić funkcję przewodniczącego struktur Platformy Obywatelskiej w powiecie nowosolskim – wyjaśnia zmiany Grzegorz Potęga, który teraz pełni obowiązki przewodniczącego powiatowej PO.
G. Potęga wyjaśnia, że były rozmowy na ten temat z przewodniczącym partii w regionie posłem Waldemarem Sługockim. – Wyraził przekonanie, że będzie wspierał moją osobę. Burmistrz Jagasek się zgodził i ta informacja pojawiła się publicznie – dodaje Potęga.
Warto dodać, że informacja pojawiła się po tym, jak z zarządu powiatu nowosolskiego został odwołany przedstawiciel PO. W tej sprawie kontekstem jest brak inwestycji dla Kożuchowa planowanych w budżecie powiatu i wstrzymanie się od głosu podczas przyjmowania tego dokumentu na 2020 rok radnego z Kożuchowa.

CZYTAJ WIĘCEJ:
W zarządzie powiatu nowosolskiego nie ma już przedstawiciela Platformy Obywatelskiej. Kto zajął jego miejsce?

Kiedy wybory w PO?

Statut partii stanowi, że w sytuacji, kiedy przewodniczący składa rezygnację, zarząd koła ma prawo powierzyć pełnienie obowiązków szefa koła osobie z zarządu. I tak się stało.
– Jesteśmy w przededniu wyborów wewnętrznych w partii, a więc będę sugerował wszystkim, abyśmy nie parli w kierunku regularnych wyborów, bo na to trzeba uzyskać zgodę partii, a ona jest zaangażowana w kampanię prezydencką Małgorzaty Kidawy – Błońskiej – tłumaczy nowy szef powiatowej struktury. A zatem kiedy wybory w partii? – Czekamy na wyniki wyborów prezydenckich. Wtedy, z tego co wiem, zarząd krajowy określi co dalej i kiedy będą wybory? – odpowiada nasz rozmówca.

PO nie będzie podbierać ludzi z innych klubów?

Jaki cel stawia sobie nowy przewodniczący? - Mi zależy na tym, aby zwiększyć ilość członków PO, czyli osób, które będą świadomie podpisywały się pod logiem PO, dlatego, że według mnie to właściwa droga do tego, aby potem z tych osób, ale dodajmy od razu - jeśli będą wartościowe, będą się realizowały w swoich społecznościach - wykreować osoby, które będą mogły kandydować i zostać radnymi w swoich gminach w naszym powiecie nowosolskim, a być może dostać się do sejmiku województwa, nic nie jest wykluczone – wyjaśnia.

ZOBACZ TEŻ:
Powiat nowosolski pęka i to nawet nie na pół. Co się stało dlaczego samorządowcy nie chcą ze sobą współpracować?

– Czy będą wyciągani członkowie z innych klubów? – dopytujemy. – Absolutnie nie. Nie chcę żadnego wyciągania. To nie tędy droga. Jeśli ktoś chce z nami być, ma taki światopogląd taki, jaki my reprezentujemy, widzi, że PO się nie skończyła, pomimo wieszczenia z prawa i lewa, że to już koniec, to może się do nas przyłączyć. My idziemy swoją drogą. Jesteśmy obecni w województwach, parlamencie, daj Boże będziemy mieli swojego prezydenta i wtedy ta nasza pozycja jeszcze się wzmocni.

POLECAMY:

Wideo: Gala Lubuski Sportowiec Roku