W minioną niedzielę policyjny wodniak starszy sierżant Grzegorz Juszczak pełnił służbę na wodzie i bacznie przyglądał się jednostkom pływającym po jeziorze.
- Jako doświadczony wodniak i ratownik wiedział, że na tak dużym akwenie w ciągu niespełna chwili mogą wydarzyć się różne sytuacje. Pogoda po godzinie 16.00 drastycznie się zmieniła. Starszy sierżant Grzegorz Juszczak zauważył dwie żaglówki klasy Omega. Wcześniej zauważył już, że na jednej z nich znajdowała się dwójka dzieci. Nagle podczas zwrotu szkwał dopadł jedną z jednostek, która przewróciła się - relacjonuje nadkomisarz Maja Piwowarska, rzeczniczka KPP we Wschowie.
Pod pokładem uwięzione zostały kilkuletnie dzieci!
Policyjny wodniak natychmiast udał się w kierunku leżącej już do góry dnem żaglówki, nie widział jej załogi - znajdowała się ona już pod pokładem.
Lubuski policjant podjął czynności ratownicze wraz ze sternikiem , który to oświadczył, że uwiezione pod pokładem są jego wnuki w wieku 5 i 6 lat oraz syn.
Na szczęście całą załogę udało się wydostać z przewróconej jednostki. Dzieciom i ich tacie udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej. Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu i wszyscy cali i zdrowi przetransportowani zostali do portu.
- Dryfująca żaglówka również została wyciągnięta z wody, aby nie zagrażała innym jednostkom pływającym - dodaje nadkom. Piwowarska.
Zobacz również:
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/0.webp)
Mbappe nie zagra z Polską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?