– To było w mroźną lutową noc. Kiedy od ruskich kolb zadrżały drzwi. W progu stanęła obca czerwona moc – opowiadała Danuta Cygan, prezes Koła nr 1 w Nowej Soli zielonogórskiego oddziału Związku Sybiraków. – Na stryja wskazano. Płacząc, ubierał się po powoli. Przeczuwał, że losu już nie odmieni. Wzrokiem każdego żegnał. Do dzisiaj to boli.
Wydarzenie patriotyczne w Nowej Soli. Uroczystość w "Baczyniaku"
Kiedy powstawało nowosolskie koło Związku Sybiraków, w mieście żyło niemal 400 sybiraków. Dzisiaj to ok. 90 osób. W auli Liceum im. K. K. Baczyńskiego część z nich wzięła udział w uroczystości upamiętniającej ofiary zsyłek. Uczniowie szkoły przygotowali program artystyczny.
– Bardzo wzruszające spotkanie. To piękne, że młodzież potrafi się tak przygotować. To dobrze, że mają nauczycielkę (Barbara Korowacka – przyp. red.), która zajmuje się organizacją. Wiadomo, samo się nie zrobi – powiedziała wzruszona Krystyna Herzog, wiceprezes Nowosolskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. – Od kilku lat przychodzę na te uroczystości. Jako UTW mamy z Sybirakami stałą łączność.
Na spotkanie przyjechali m.in. uczniowie szkół podstawowych i ponadpodstawowych wraz dyrektorami. Byli przedstawiciele władz miasta, powiatu i innych nowosolskich instytucji.
– Rozpłakałem się dzisiaj. Kiedy przyjechałem pod gmach liceum dwie uczennice zapalały znicze przed pomnikiem zamordowanego w Katyniu brata mojej matki Franciszka Opalińskiego. Było to dla mnie wielkim przeżyciem – przyznał Edward Daszkiewicz, wiceprezes zarządu zielonogórskiego oddziału Związku Sybiraków.
Lekcja historii w domu. Trzeba pilnie odrobić
E. Daszkiewicz przyznał, że najwięcej o zsyłkach dowiedział się od swojej babci. – W domu był zakaz przekazywania jakichkolwiek informacji na temat Sybiru – wspominał.
Z szacunków Związku Sybiraków wynika, że na Syberię zesłanych zostało ponad milion trzysta tysięcy osób zostało zesłanych.
– Za każdą liczbą stała tragedia pojedynczych ludzi – podkreślił dr Ireneusz Wojewódzki z Uniwersytetu Zielonogórskiego, który omówił historię zsyłek.
Historyk zachęcał uczniów, aby rozmawiali ze starszymi osobami. – To rozmowy mogą być świetną lekcją historii. Skorzystajcie, w tej chwili jeszcze jest na to szansa – powiedział.
Skupienie, w jakim młodzi uczestnicy spotkania byli przez dwie godziny zasłużyło na uznanie. – Ważne jest, aby zatrzymać się przy takiej okazji na chwilę dłużej – powiedziała na koniec dyrektor liceum Aleksandra Grządko, dziękując młodzieży za to, że tak uważnie wzięła udział w spotkaniu. Dyrektor szkoły przyznała, że z ogromną przyjemnością co roku spotyka się z Sybirakami. – Jesteśmy państwu wdzięczni, że możemy wysłuchać tych wszystkich historii – podkreśliła.
– To spotkanie było bardzo wzruszające na pewno dla każdego młodego człowieka. Dało do myślenia na temat naszych dziadków i pradziadków. Nawet nie wiedzieliśmy, że niektórzy z nich mogli mieć takie przeżycia – powiedział nam Radosław.
17 września w Nowej Soli. Obchody 82. rocznicy
W piątek, 17 września kolejna część uroczystości. O godz. 12 rondo u zbiegu ulic Przyszłości i Chopina w Nowej Soli uroczyście otrzyma nazwę Rondo imienia Kresowian. Godzinę później przed pomnikiem Sybiraka przy ul. Piłsudskiego zaczną się obchody 82. rocznicy agresji Związku Sowieckiego na Polskę.
CZYTAJ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: 82. rocznica wybuchu II wojny światowej. Uroczystość przy Pomniku Bohaterom Walk o Polskę w Nowej Soli (1.09.21)
Polub nas na fb
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?