Nowosolskie obiekty sportowe są oblegane. Nie można wejść z dzieckiem, aby pograć w piłkę. Co się dzieje ze sportem w mieście? Rozwija się

Dyskusja na temat sportowych obiektów odbyła się na facebookowym profilu Spotted: Nowa Sól. – Po co nam stadion miejski, jak nie można wejść z dzieckiem pograć w piłkę nożną, siatkówkę itp. – zapytał nowosolanin.

– Jeżeli tak naprawdę jest, jak pan pisze, to obiekty są robione widać na pokaz lub dla biznesowych prywatnych szkółek piłkarskich czy lekkoatletycznych. Także niby publiczne, a jednak nie – skomentował post jeden z mieszkańców i dodał. – Pieniążki z Unii Europejskiej pobrane, obiekty wybudowane, w lokalnych mediach na obrazkach wszystko się zgadza, jak to pięknie Nowa Sól rośnie w siłę i bogactwo. A ty dziecku musisz mówić „Patrz, ale nie dotykaj”.
Internauci opisali przykłady, jak sami organizowali boiska do gry koło bloków. Ktoś inny przypomniał, że uprawianie sportu przez dzieci na podwórkach osiedlowych powoduje protesty starszych mieszkańców.

Grzegorz Rogula, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przyznaje, że popularność sportu i możliwości jego w Nowej Soli uprawiania są imponujące. - W mieście funkcjonuje ok. trzydziestu różnych klubów i stowarzyszeń sportowych, które swoją ofertę kierują do różnych kategorii wiekowych dzieci i młodzieży, ale również dorosłych. Nowosolanie chętnie z tej oferty korzystają, zapisując swoje pociechy do funkcjonujących szkółek lub sekcji klubów piłki nożnej, siatkówki, piłki ręcznej, koszykówki, lekkoatletyki, tenisa stołowego, kolarstwa, judo, karate, kickboxingu, kajakarstwa itp. itd - tłumaczy dyrektor.
Wiele z tych klubów swoje zajęcia statutowe realizuje na miejskich obiektach sportowych, zarządzanych przez MOSiR.

Na tych obiektach praktycznie nie ma miejsca na wejścia grup niezrzeszonych, czy wynajęcia indywidualne.

Dyrektor podkreśla, że w nowosolskich klubach sportowych, co roku powstają nowe sekcje i zwiększa się zapotrzebowanie na dostęp do obiektów sportowych, ale niestety nie ma fizycznej możliwości, aby zaspokoić rosnące potrzeby wszystkich klubów, dotyczy to w głównej mierze hal sportowych i stadionu miejskiego. - Na tych obiektach praktycznie nie ma miejsca na wejścia grup niezrzeszonych, czy wynajęcia indywidualne - potwierdza zarzuty mieszkańców Grzegorz Rogula.

Dyrektor MOSiR-u podkreśla, że lepiej sytuacja wygląda, jeżeli chodzi o boiska wielofunkcyjne typu Orlik, tu swoje rezerwacje mają różne grupy, również nieformalne. - Oczywiście jesteśmy ukierunkowani na grupy zorganizowane pod nadzorem fachowej opieki trenerskiej i instruktorskiej - mówi Grzegorz Rogula i przypomina, że "nadrzędnym celem budowy Orlików było stworzenie profesjonalnej bazy sportowej, dostępnej przede wszystkim dla dzieci i młodzieży, gdzie pod opieką fachowej kadry instruktorskiej, wyszkolą się profesjonalni sportowcy, np. następcy Roberta Lewandowskiego".

W określonych grafikiem godzinach mogą przyjść indywidualnie rodzice z dziećmi. Nie jest to jednak możliwe w każdym momencie, informacji należy zasięgnąć wcześniej u pracujących na Orlikach animatorów.

Z informacji podanych przez MOSiR wynika, że w Nowej Soli przybywa szkółek piłkarskich, to wpisuje się w cele programu, co potwierdziło w swojej opinii Ministerstwo Sportu. - Na Orlikach jest również miejsce na bardziej rekreacyjne podejście do sportu. Zatrudniamy animatorów, którzy zapraszają dzieci i młodzież na organizowane przez siebie zajęcia, czy to z piłki nożnej czy lekkoatletyki, tutaj również w określonych grafikiem godzinach mogą przyjść indywidualnie rodzice z dziećmi. Nie jest to jednak możliwe w każdym momencie, informacji należy zasięgnąć wcześniej u pracujących na Orlikach animatorów - podkreśla dyrektor Grzegorz Rogula.
Godziny otwarcia Orlików i innych obiektów sportowych oraz numery telefonów można znaleźć na stronie internetowej MOSiR-u, przejdź: tutaj.

Dyrektor MOSiR-u podkreśla, że "zainteresowanie uprawianiem sportu w Nowej Soli zawsze było duże, co powinno cieszyć, i zawsze przekładało się na dobre wyniki w rywalizacji sportowej dzieci i młodzieży, którą prowadzi Ministerstwo Sportu".
- Jeszcze kilka lat temu zajęcia na obiektach sportowych były prowadzone głównie przez kilka dużych klubów. W ostatnich latach obserwujemy znaczny wzrost powstawania, nowych sekcji w klubach, zupełnie nowych klubów oraz szkółek piłkarskich, które cieszą się dużą popularnością wśród dzieci i młodzieży, nie jest to związane z ostatnim wiosennym zamknięciem, to proces wieloletni - wyjaśnia Grzegorz Rogula.

- Czy budowa hali sportowej pomoże rozwiązać problem i zwiększy się dostęp do obiektów sportowych dla dzieci i młodzieży niezrzeszonej w klubach sportowych? - dopytujemy.
- Powstanie nowej hali sportowej z pewnością poprawi dostęp do obiektów dzieci i młodzieży. W obecnej chwili w sezonie jesienno - zimowym pierwszeństwo na korzystanie z hal sportowych MOSiR mają sekcje i zawodnicy sportów halowych (co jest naturalne), bo jest to dla nich sezon rozgrywkowy. Często niestety brakuje miejsca dla innych dyscyplin, jak piłka nożna, kajaki, itp, dla których sezon rozgrywkowy się skończył, a zimą nie mogą znaleźć miejsca na realizację swoich treningów, których nie mogą zaprzestać - odpowiada dyrektor.

Zobacz też wideo: Mecz klasy okręgowej. Pogoń Przyborów-Promień Żary