W środę, 14 marca przed godziną 20.00 oficer dyżurny nowosolskiej jednostki otrzymał informację o matce, która z dziećmi zgubiła się w lesie i nie może trafić do swojego pojazdu.
- Dyżurny niezwłocznie przekazał tę informację dla wszystkich patroli, które zaangażowały się w poszukiwania. Policjanci poprosili o pomoc również miejscowe nadleśnictwo, które także przyłączyło się do działań. Wszyscy zaczęli dokładne przeczesywanie terenu metr po metrze- informuje st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Policjantom udało się nawiązać z kobietą kontakt telefoniczny. - Poinformowała, że weszła do lasu, straciła orientację w terenie i nie potrafi sama wrócić. Policjanci próbowali ustalić jak najwięcej informacji, które ułatwiłyby szybkie dotarcie do kobiety. Jednym z charakterystycznych miejsc jakie mijała kobieta była ambona myśliwska - dodaje rzeczniczka. Funkcjonariusz instruowali mieszkankę Zielonej Góry krok po kroku, aż dotarła do ambony myśliwskiej. Tam również pojechali policjanci wraz z leśniczym.
Nowosolscy policjanci po godz. 22.00 odnaleźli zaginioną w lesie 41-latkę z dziećmi. - Funkcjonariusze przewieźli całą trójkę do nowosolskiej jednostki Policji, skąd odebrała ich zadowolona z finału poszukiwań rodzina - przyznaje st. sierż. Justyna Sęczkowska.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?