- Od kilku dni na pokładzie promu Stena Estelle, na pokładzie samochodowym, znajdowała się dzika gęś, która zapewne przypadkowo zabłądziła - mówi nam Mateusz Biegański, załogant Stena Estelle.
Jak przyznaje nasz rozmówca, załoga myślała, że po chwili ptak odleci, ale nie tym razem. Gęś postanowiła pozostać na dłużej i na promie do Gdyni spędziła dokładnie 4 dni.
- Marynarze wykazali się ogromną empatią do zwierzęcia, nakarmili go ziarnami i napoili wodą. Zadzwonili do eko patrolu straży miejskiej w Gdyni, w celu uratowania ptaka - opowiada Mateusz Biegański.
Dziś tj. 11 listopada 2023 roku, a więc w Święto Niepodległości eko patrol straży miejskiej w asyście marynarzy podjął ptaka i bezpiecznie przetransportował do weterynarza.
Jak ustalił "Dziennik Bałtycki", załoga promu zasugerowała, żeby uratowana gęś została nazwana Estelka.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?