Z 249,90 zł na 199,90. Ze 199,90 na 99,90. Z 99,90 na 49,90... I tak do ostatecznej, na tyle niskiej ceny, że grzechem byłoby z takiej okazji nie skorzystać. Nie bez powodu jednak, ZAWSZE na metce znajduję się poprzednia, wyższa cena. Za piękną fasadą etykietki kryje się psychologiczna taktyka, która ma przyciągnąć klienta.
Technika “drzwi zatrzaśniętych przed nosem”, bo o niej tu mowa, powszechnie stosowana jest dziś w handlu czy reklamie. Najprościej opisuje ją zasada: najpierw wielka, niemożliwa do spełnienia prośba, potem mała, realna. Chodzi o poprzedzenie właściwej prośby, z którą zwracamy się do adresata, prośbą na tyle dużą, by ten odmówił jej spełnienia.
Chcesz pożyczyć od przyjaciela jego nową skórzaną kurtkę? Najpierw poproś go o pożyczkę 5 tys. zł, których na pewno nie jest w stanie Ci dać. Przy prośbie o pieniądze, ta druga wyda się na tyle niewielka, że przyjaciel bez wahania użyczy Ci kurtki nawet na cały miesiąc.
Dokładnie taki sam mechanizm towarzyszy wyprzedażom. Wyższa cena, zapisana oczywiście dużym drukiem na metce, jest dla nas- klientów nie do przyjęcia. Jednak zestawiona z nią cena promocyjna jest tak niska, że nie sposób wyjść ze sklepu bez przecenionej sukienki czy koszulki. Dlatego też, tuż przed wielkimi wyprzedażami sprzedawcy "przemetkowują" ubrania, podwyższając cenę wyjściową produktu.
Więcej w serwisie Wiadomości24.pl
.................................................
Najświeższe wiadomości z Lubuskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?