Deszcz pada w Nowej Soli od wtorku, 13 października. Padało całą środę. Na deszczową porę narzekają mieszkańcy ul. Wróblewskiego i pl. Wyzwolenia.
Nowa Sól w deszczu
- Może ktoś się w końcu zajmie tym miejscem - liczy mieszkaniec pl. Wyzwolenia. Od strony ul. Muzealnej jest tutaj wjazd na bezpłatny parking. Kiedy pada deszcz powstają tutaj jeziora. W środę wody na podwórku na parkingu przy ul. Muzealnej zebrało się tyle, że nie było możliwe ominięcie kałuż, aby dostać się do samochodu. Zresztą trudno mówić o kałużach, podwórko jest pełne wody.
Źle jest także na podwórku przy budynku socjalnym przy ul. Wróblewskiego. Mieszkańcy zgłosili sprawę jeszcze przed deszczami i czekają na odpowiedź. - Dzieci nie mają się gdzie bawić, siedzą na schodach i korytarzach. Na podwórku są same dziury. Teraz, po deszczu nie ma jak przejść - opowiada mieszkaniec tego budynku.
W kałuże wjeżdżają także samochody jadące ulicą Staszica, pomiędzy wiaduktem, a centrum handlowym. Idący wtedy piesi muszą liczyć tylko na życzliwość kierowców i to, że zwolnią, mijając ludzi.
Wrócimy do tematu miejsc wskazanych przez Czytelników.
Nowa Sól w deszczu
Polub nas na fb
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?