Grecka Moussaka dla każdego Polaka :)))

Zakochałam się w tej potrawie już dobrych kilka lat temu. Grecka Moussaka to wyjątkowo tłusta, kaloryczna, ciężkostrawna bestia, więc na pewno nie jest dla dbających o linię, odchudzających się lub jedzących lekkostrawnie :) Ja raz na jakiś czas lubię ją przyrządzić i trochę zgrzeszyć, bo smakuje naprawdę wybornie...To taka grecka wersja lasagne, podobna, a jednak makaron zastąpiony bakłażanem nadaje jej unikatowy smak :)Na średnio duże naczynie żaroodporne, a więc z powodzeniem na 3-4 osoby:- 1 duży bakłażan lub 2 mniejsze- 2 puszki pomidorów w puszce lub buteleczka soku pomidorowego- 0,4 kg mięsa mielonego (najlepiej wołowego)- cebula, kilka ząbków czosnku- sos beszamelowy- ser żółty do posypaniaBakłażana myjemy, odkrawamy końcówki zielone, kroimy na średniej grubości plastry wzdłuż, układamy na sitku, sypiemy obficie solą i odstawiamy, by pozbyć się goryczy.W tym czasie kroimy cebulę i czosnek na drobno i podsmażamy. Do dajemy mięso mielone i doprawiamy. Gdy będzie podsmażone, zalewamy je pomidorami i zostawiamy, by całość odparowała i zgęstniała. Ja doprawiam solą, pieprzem, odrobiną chilli i bazylią.W tym czasie możemy przygotować sos beszamelowy: dużą łyżkę masła roztapiamy w garnuszku, dodajemy dwie kopiaste łyżki mąki, ciągle szybko mieszając, zalewamy całość ok. 0,5 l ciepłego mleka, ciągle mieszając by nie zrobiły się grudki. Gdy sos zgęstnieje, doprawiamy go gałką muszkatołową, solą i białym pieprzem.Bakłażany dokładnie płuczemy i wszystkie plastry podsmażamy na patelni, najlepiej bez tłuszczu, aby lekko się przyrumieniły i zaczynamy układać zapiekankę:dno naczynia, wysmarowane tłuszczem wykładamy plastrami bakłażana, na to dajemy sosu mięsno-pomidorowego i na wierzch co nieco beszamelu. Powtarzamy dopóki nie wypełnimy naczynia. Ostatnia warstwa to bakłażan, na który dajemy sos beszamelowy. Na to sypiemy obficie ser żółty i wstawiamy całość do piekarnika. W 180 stopniach musi sobie jedzonko teraz się poopalać przynajmniej 30 minut :)Gotowe :)Smacznego :)P.S: ta na moich zdjęciach okazała się otrzymać za dużo sosu beszamelowego, więc nie była zbyt zwarta, ale wciąż pyszna :) czasem tak się zdarza, dlatego pamiętajcie, by nie przesadzać z ilością płynnych składników :)