- Kiedy przychodzi weekend patrole znikają z miasta na całe noce, a kiedy wzywa się policję na interwencję to przyjeżdżają po około 20-30 minutach tak żeby „problem” rozwiązał się sam, a tak długi czas dojazdu tłumaczą inną interwencją na wiosce - pisze Czytelniczka. - Dodam jeszcze, że interwencje są śmieszne, polegają na rozmowie z delikwentem/ami, i wyganianiem ich do parku żeby nie rzucali się w oczy. Nieważne, czy jest kompletnie pijany, czy naćpany najlepiej, żeby nie psuć sobie zmiany.
Do Komendy Powiatowej Policji przesłaliśmy pytania, o to, czy rzeczywiście może zdarzyć się taki długi czas oczekiwania na przyjazd policji, czy praca patrolu polega też na uspokojeniu sytuacji i skierowaniu osób powodujących kłótnie do parku.
- Faktycznie może zdarzyć się dłuższy czas oczekiwania na przyjazd patrolu policji z uwagi, że mogą oni być w różnych miejscach na terenie powiatu nowosolskiego - wyjaśnia sprawę sierż. sztab. Renata Dąbrowicz - Kozłowska, oficer prasowy KPP w Nowej Soli. - Jedną z metod pracy policjantów na służbie jest umiejętność zażegnania konfliktów i uspokajaniu sytuacji. Policja po przybyciu dokonuje weryfikacji miejsca i osób, wobec których podejmuje interwencję. Jeśli jest osoba, która zagraża sobie lub innej osobie ( jest pod wpływem alkoholu, bądź pod wpływem innych substancji , wtedy umieszczana jest w Izbie Wytrzeźwień lub szpitalu po uprzednim badaniu lekarskim).
Sierż. sztab. Renata Dąbrowicz - Kozłowska odpowiedziała także, że jeśli chodzi o „przeganianie do parku” nie może się do tego ustosunkować. - Nie znam dokładnego terminu rzekomej interwencji, w której policjanci w ten sposób powiedzieli lub zadziałali - wytłumaczyła przedstawicielka komendy.
W poniedziałek otrzymaliśmy kolejne spostrzeżenie Czytelniczki. - Przez dwa weekendy nie było patroli policji na ul. Nowosolnej od PKS-u do parku. W nocy aż do rana słychać ciągłe hałasy i tłuczone butelki - informuje kożuchowianka.
Zobacz też: Nowa Sól. Relacja z placu budowy basenu
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?