Piątkowe spotkanie, które zorganizowała Fundacja Lyada, stało się okazją do wyrażenia opinii na temat skweru w centrum Zielonej Góry. Mieszkańcy zgodnie orzekli, że powinno być to miejsce, w którym miło by się odpoczywało. A do tego na pewno przyczyniłaby się zieleń, stworzenie ścieżek, postawienie ławek. Wszyscy zwracali też uwagę na bezpieczeństwo. Teraz brakuje tutaj porządnego oświetlenia czy monitoringu. Spotkanie stało się też okazją do wspomnień. Jak miejsce wyglądało dawniej, jak zmieniało się miasto...
- Podwórko zostało wpisane w program rewitalizacji, Irina Brovko, prezeska fundacji Lyada, przedstawiła ostatnio pomysły na spotkaniu komitetu rewitalizacji - mówi Paweł Wysocki, zielonogórski radny. - Jest wstępna zgoda na to, żeby coś tutaj powstało, z budżetu miasta. Chcielibyśmy zrobić coś kameralnego. Będę walczył, jako radny, by pozyskać pieniądze na modernizację tego miejsca.
- Rozmawiamy z mieszkańcami, przedstawiamy koncepcje, które zostały opracowane po tych wszystkich dotychczasowych spotkaniach i konsultacjach - wyjaśnia Irina Brovko, prezeska fundacji Lyada. - Chcemy, żeby ludzie się wypowiedzieli. Fajne jest to, że dołączają do dyskusji. A potem będziemy walczyć, by remont tego podwórka został zrealizowany. W tym czy kolejnym roku. Ludzie zwracają nam uwagę, że potrzebują miejsca na spacery z psami, ponieważ w centrum brakuje takiego terenu. Zwracają uwagę na oświetlenie, monitoring. Chcą też miejsca, w którym mogliby przysiąść, odpocząć, złapać na chwilę oddech. Dla nas jest to bardzo ważne, by te potrzeby zostały zrealizowane.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
