Unihokej, choć w Polsce nie jest bardzo popularną dyscypliną sportu, w Babimoście ma długie tradycje. To tu, jeszcze do niedawna grała jedna z najlepszych drużyn ekstraklasy, a nazwiska wychowanków miejscowego klubu do dziś można znaleźć wśród reprezentantów Polski i na listach kadr zagranicznych zespołów. Teraz unihokej w Babimoście opiera się przede wszystkim na młodych sportowcach. To flagowa dyscyplina sportu w regionie, dlatego nic dziwnego, że interesują się nią nawet najmłodsi uczniowie szkoły podstawowej. Zajęcia SKS prowadzi trenerski duet – Justyna i Marek Przygoccy, twórcy babimojskiego unihokeja.
Trenują w SKS oraz Uczniowskim Klubie Sportowym
- W naszej szkole mamy podział na dwie grupy, młodsza obejmuje dzieci od trzeciej do szóstej klasy i starsza, w której trenuje młodzież z klas siódmych i ósmych. Dzieci w ramach Szkolnego Klubu Sportowego, dziewczynki wspólnie z chłopcami, spotykają się dwa razy w tygodniu oraz uczęszczają na zajęcia Uczniowskiego Klubu Sportowego Fenomen, który działa przy naszej szkole. Każda grupa również dwa razy w tygodniu - tłumaczy Justyna Przygocka.
Zawody, medale, stypendia…
Trenerka wyjaśnia, że jednym z celów treningów jest m.in. przygotowanie zespołów do rywalizacji z innymi drużynami.
– Bierzemy udział w szeregu zawodów, są to m.in. turnieje szkolne pod patronatem Szkolnego Związku Sportowego w ramach Lubuskiej Olimpiady Młodzieży – mówi pani Justyna. – Mamy etapy powiatowe, rejonowe, z finałem wojewódzkim, w którym dużą frajdę dzieciakom sprawia zdobywanie medali. A za medalami idą m.in. stypendia sportowe fundowane przez burmistrza. Uczestniczymy też w zawodach jako klub. Startujemy zarówno pod patronatem Polskiego Związku Unihokeja oraz Wielkopolskiego Związku Unihokeja.
Ta gra wymaga wielu cech motorycznych
Czym dla młodych ludzi są treningi unihokeja? Justyna Przygocka szybko wymienia szereg zalet:
- Jest to bardzo wszechstronna gra, wymagająca dużej sprawności fizycznej, wymagająca wielu cech motorycznych: szybkości, wytrzymałości, doskonałej koordynacji wzrokowo-ruchowej. Wymaga wielu lat szkolenia, jeśli chodzi o technikę poszczególnych elementów. Jest dużo walki wręcz, ale to już na poziomie juniora starszego i seniora. Zawodnicy mocno grają ciałem, to podoba się kibicom, bo gra naśladuje hokej na lodzie. Z takim zamysłem została przecież stworzona.
Do dziś grają w ligach zagranicznych
Babimost jest doskonałym przykładem na to, że nawet w niewielkich miejscowościach tzw. drzwi do wielkiego świata sportu stoją otworem.
– Możemy pochwalić się wieloma reprezentantami Polski – mówi trenerka. – Było ich na pewno ponad dwudziestu w różnych kategoriach wiekowych. Do tej pory wielu naszych zawodników gra w ligach zagranicznych.
Dzieciaki lubią bawić się w unihokeja
Jak państwu Przygockim udaje się zarażać dzieci sportem?
– Nie wiem, może mamy jakiś taki dar – śmieje się pani Justyna. – Cieszę się, że z mężem Markiem przyciągamy do siebie młodzież w tych trudnych czasach, gdzie brylują komórki czy gry komputerowe. Dzieciaki garną się do sportu, lubią przyjść na halę i bawić się w naszego unihokeja.

- To jest bardzo fajny sport, dlatego warto przychodzić na treningi – przekonuje Alex Kaczmarczyk, podopieczny Justyny Przygockiej. – Można poznać wielu nowych przyjaciół, jest dobra zabawa, rywalizacja, jeździmy na zawody. To lepsze niż siedzenie przy komputerze, przy którym nie ma sportu, spotkań z kolegami.
Od pierwszej edycji, która miała miejsce w 2017 roku Program SKS jest wspierany przez ORLEN - największego sponsora polskiego sportu – nie tylko profesjonalnego, będącego wynikiem wieloletnich treningów naszych sportowców, ale również młodzieżowego. W 2022 roku cała Grupa Kapitałowa ORLEN objęła programami sportowymi ponad 300 tys. dzieci i młodzieży w całej Polsce. Pomagając w realizacji tego typu programów ORLEN nie tylko dba o ich rozwój, ale również szuka kolejnych talentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”