Park Odry w Nowej Soli. Tajemniczy obiekt
Stary bunkier, a może schron przeciwlotniczy, a z pewnością dziwny nasyp ziemi w parku przy dzisiejszej ulicy Wrocławskiej budził zainteresowanie. Nowosolanie z facebookowej grupy Nowa Sól wczoraj już wcześniej zastanawiali się, co to mogło być za miejsce. Trudno było pójść do parku, aby szukać śladów. Obiekt zniknął w latach 70.
Dyskusja znów ruszyła w poniedziałek, 9 sierpnia, gdy pan Robert opublikował w grupie zdjęcie swojej siostry Urszuli w Parku Odry i zapytał o ten nasyp, widoczny w tle fotografii.
Pani Barbra jako dziecko chodziła do przyzakładowego przedszkola. Pamięta obiekt, jako stary bunkier. - Obok była fontanna z piękną kobietą. Bunkier był zamknięty - wspomina.
Pani Halina w tym czasie była już dorosła, pracowała w fabryce nici Odra. Też pamięta to miejsce.
- Kiedy tamtędy przechodzę, zawsze mam na myśli - co się stało z tym "ala bunkrem". Jak byliśmy dzieciakami, to często byliśmy w tym parku i wiem, że tam był przechowywany w ogromnych bryłach lód w trocinach - przyznała nowosolanka.
Historia willi Gruschwitzów. Zagadka rozwiązana
Od wiosny tego roku jest już jasne, co to był za obiekt w Parku Odry. Sprawa się wyjaśniła ostatecznie.
- Kilka miesięcy temu trafiliśmy na plan fabryki nici, na którym jednoznacznie nasze przypuszczenia zostały potwierdzone. To miejsce na planie zostało opisane jako piwnica lodowa. Dzisiejszy Park Odry to dawny ogród przy okazałej willi Gruschwitzów. Była tam nie tylko lodownia, ale też oranżerie, portiernia, dom ogrodnika - opowiada dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego w Nowej Soli.
Niektórzy mieszkańcy domyślali się, że jest to lodownia, ale zdawało się, że było to inne miejsce w Nowej Soli. - To jest Park Odry. Z prawej strony uliczki wiodącej bezpośrednio do bramy głównej fabryki była górka z wejściem, tzw. lodownia. Na terenie dzisiejszej Kaczej Górki, również była lodownia, ale inna - wyjaśnił mieszkańcom założyciel grupy Nowa Sól wczoraj Marek Grzelka.
- Relikty takich obiektów są w parku pałacowym w Zielonej Górze Zatoniu i przy wilii Adelajdy w Siedlisku. Tam, gdzie był większy park, najczęściej w zacienionych miejscach, zagłębione połowicznie w ziemi budowano lodownie -- opowiada dr Andrzejewski. - Zimą pozyskiwano lód i w miarę możliwości przechowywano go w lodowniach jak najdłużej po to,by móc z kolei przechowywać żywność.
Wystawa Willa Gruschwitz - Z dziejów budowli. Zbliża się finisaż. Będzie książka
Dyrektor Muzeum Miejskiego zaprasza do obejrzenia wystawy dotyczącej wilii stojącej w obecnym Parku Odry. - Wzniesiona w połowie XIX wieku willa była siedzibą jednej z najważniejszych rodzin w dziejach miasta do połowy ubiegłego stulecia. Budowniczowie willi – Gruschwitzowie – należeli do elity przedwojennego Neusalz - czytamy w opisie ekspozycji. - Ślady ich aktywnego życia powoli znikają za sprawą postępu technicznego i naturalnych przekształceń architektonicznych miasta.
Wystawę można oglądać do 3 września. Tego dnia nastąpi jej finisaż. Podczas spotkania odbędzie się promocja książki autorstwa T. Andrzejewskiego „Fabryka nici w Nowej Soli. Część pierwsza 1816 – 1945”. Wydawnictwo zawiera niepublikowane dotychczas zdjęcia i materiały na temat willi.
CZYTAJ TAKŻE:
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Park Odry w Nowej Soli. Zmienia się tajemnicze miejsce w mieście
Polub nas na fb
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?