Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z całej Polski do Zielonej Góry Drzonkowa zjechali fani garbusów. To 14. udany Zlot GarBusów Garbobranie. Zobacz zdjęcia

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wideo
od 16 lat
– Córkę przywieźliśmy tym autem ze szpitala, jak się urodziła. Śmiejemy się z żoną, że do ślubu będziemy ją wieźli tym garbusem. Zostanie z nami na zawsze - mówi pan Robert z Kwidzynia.

14 Zlot GarBusów Garbobranie w Zielonej Górze Drzonkowie

Volksmobil i WOSiR już 14. raz zorganizowali Zlot GarBusów Garbobranie. Wydarzenie odbywa się na terenie Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Drzonkowie. Trwa trzy dni. Jest bogaty program dla właścicieli samochodów i dla ich dzieci. W niedzielę zostanie rozstrzygniętych wiele konkursów, m.in. na najładniejszy samochód, najstarszy, najmłodszy. Zwycięzcy wyjadą z nagrodami. Wielu ma kilkaset kilometrów do pokonania.

Pan Robert przyjechał z Kwidzynia. Na czas zlotu specjalnie wziął dłuższy urlop i zaplanował z rodziną odwiedzić kilka okolicznych miejsc.

Czy auto się nie zepsuje? – Może się tak zdarzyć. Samochód ma ponad 40 lat. Drobne naprawy umiemy zrobić. Ale bywają takie sytuacje, jak u znajomego, który już wie, że kamperem będzie wracał do Gdańska na lawecie. Zepsuła się część, której tutaj nie naprawi – zdradza miłośnik garbusów.

A skąd wzięła się ta miłość, której symbolem jest np. auto wytatuowane na prawej łydce pana Roberta?

– Pierwszy raz siedziałem w garbusie, jak miałem 15 lat. Nikt w rodzinie wcześniej nie miał. Ten dźwięk silnika, te kształty zrodziły pasję. Garbusa kupiliśmy osiem lat od pana, który miał go 33 lata – wyjaśnia. – Dzieci bardzo go lubią. Córkę przywieźliśmy tym samochodem ze szpitala, jak się urodziła. Śmiejemy się z żoną, że jeszcze do ślubu będziemy ją wieźli tym garbusem. Zostanie z nami na zawsze.

ZOBACZ DUŻO ZDJĘĆ:

Pan Robert z Kwidzyna ma dwa garbusy. Przy jednym stoi, a drugiego ma na prawej nodze wytatuowanego

Z całej Polski do Zielonej Góry Drzonkowa zjechali fani garb...

Garbobranie. Frekwencja z roku coraz większa

W piątek, na godzinę przed rozpoczęciem wydarzenia było już ponad sto samochodów. W sobotę okazało się, że wszystkich volkswagenów jest 175!

- Jest dużo nowych twarzy, ludzi, którzy dopiero kupili te samochody i przyjeżdżają na zlot. Usłyszeli, że w Zielonej Górze jest fajna impreza i postanowili przyjechać tutaj pobawić się. Są zabawy dla dzieci i konkurencje dla dorosłych - mówi pan Andrzej.

Godziny zwiedzania dla publiczności :

  • sobota 23 lipca, godz. 14 - 20
  • niedziela, 24 lipca, godz. 9 - 11

Zobacz poprzednie edycje:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto