O proteście mieszkańców małej wsi Bobrowniki w gminie Otyń w sprawie rekultywacji wyspiska, który przyniósł duże skutki pisaliśmy wielokrotnie.
protest w Bobrownikach
- Co się stanie z wysypiskiem odpadów w Bobrownikach?
- Co znaleźli inspektorzy ochrony środowiska w odpadach z Bobrownik?
- Tiry nie jeżdżą. A ludzie teraz zbierają kasę na adwokata
- Jest nowa forma protestu w Bobrownikach
- Akcja w Bobrownikach. Dwie osoby zatrzymane. Nowe informacje
- Od soboty w Bobrownikach ma być strajk. Co się dzieje we wsi?
Kilka dni temu ukazał kolejny artykuł, w związku z listem otwartym, jaki do burmistrz Otynia napisał prezes firmy prowadzącej rekultywację. Bartosz Smolak powiadomił wszystkich o tym, że przez wprowadzoną zmianę organizacji ruchu we wsi Bobrowniki, nie jest w stanie kontynuować działań na dawnym wysypisku. Apelował o wsparcie w tej sprawie, ze względu na eskalację emocji mieszkańców.
Burmistrz Otynia Barbara Wróblewska odpowiada na list otwarty
We wtorek, 30 czerwca do treści listu otwartego firmy Rekultywacja Bobrowniki odniosła się burmistrz Barbara Wróblewska, która na wstępie podkreśliła, że kontrole się jeszcze nie zakończyły.
"Gmina Otyń na żadnym etapie postępowania administracyjnego prowadzonego przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego oraz Starostwo Powiatowe w Nowej Soli nie była stroną i tak jak wówczas nie mieliśmy wpływu na wydane Panu pozwolenia, tak i dziś nie mamy żadnego związku z tym, że przerwał Pan swoje prace" - pisze burmistrz w liście.
Droga na wysypisko zamknięta dla tirów
Barbra Wróblewska podkreśla w liście, że jedyny ruch gminy w całej sprawie to wniosek o zmianę organizacji ruchu. "Wielokrotnie obiecywał Pan przygotowanie dojazdu innego niż przez Otyń i Bobrowniki, a następnie skierował cały ruch niedawno wyremontowanymi ulicami, które nie są przygotowane na przejazd ok. 9 tys. samochodów ciężarowych z ładunkiem" - przypomina burmistrz i na dowód przytacza fragmenty korespondencji z firmą.
"Pisze Pan, że prosił o przeprowadzenie wizji lokalnej, żeby unaocznić, że transport drogami polnymi jest niemożliwy, a jednak przejazd nimi zgodnie z powyższymi cytatami ciągle Pan deklarował. Co do samej wizji - kierownik Leszek Gramza jeszcze w 2019 roku na jednym ze spotkań w Starostwie Powiatowym w Nowej Soli w obecności Wicestarosty Waldemara Wrześniaka proponował Panu wspólną wizję trasy, ale to Pan odmówił uznając, że zadzwoni i umówi się na inny termin wyjazdu. Taki kontakt z Pana strony jednak nigdy się nie wydarzył" - czytamy w liście.
Burmistrz Otynia podsumowuje
"Reasumując, treść Pana listu i jest nieuprawnioną próbą obarczenia nas odpowiedzialnością za aktualną sytuację, w której zmieniona została organizacja ruchu. Tymczasem jest to wynik Pańskich ponad rocznych działań zmierzających do odwlekania w czasie utwardzenia dróg gruntowych do składowiska oraz niewywiązania się z własnych pisemnych i ustnych deklaracji" - pisze na zakończenie listu burmistrz Barbara Wróblewska.
Apel radnych rady miejskiej w Otyniu
Podczas sesji w poniedziałek, 29 czerwca radni Otynia przyjęli apel w sprawie rekultywacji wysypiska. Radni wyrazili stanowczy sprzeciw wobec prób rozwiązywania społecznych protestów sposób siłowy. "Mieszkańcy naszej gminy nie powinni ponosić krzywd w związku z obronnymi działaniami wobec kwestii, które budzą kontrowersje i są do rozstrzygnięcia w sposób administracyjny" - czytamy w apelu.
Dokument, który został przyjęty z inicjatywy Klubu Radnych Niezależnych zawiera apel o wsparcie lubuskich parlamentarzystów o działania na rzecz nowych rozwiązań prawnych, które umożliwią w wydawaniu decyzji w takich sprawach branie pod uwagę opinii mieszkańców.
Radni zaapelowali do władz gminy, powiatu i zarządu województwa lubuskiego o kontynuacje działań, których celem będzie rozwiązanie problemu.
Polub nas na fb
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?