Nowosolscy policjanci w miniony weekend odnotowali kilkanaście zgłoszeń od zaniepokojonych mieszkańców dotyczące prób oszustw metodą „na policjanta”, „oficera CBŚP” czy „na wnuczka”. W piątkowy wieczór (10 marca) do 89-letniej zadzwonił nieznajomy mężczyzna, który przedstawił się jej jako policjant. Powiedział on, że kobieta jest narażona na utratę wszystkich swoich oszczędności, ale wystarczy, że przekaże jej „policjantom”, wtedy uda się je „uratować”. Wystraszona mieszkanka Nowej Soli zapakowała blisko 12 tysięcy złotych do plastikowej torby i wyrzuciła je przez okno, które zostały zabrane przez oszusta.
CZYTAJ TEŻ
Policjanci nie proszą nigdy o pieniądze
- Przestrzegamy, aby być wyczulonym na tego typu sytuacje. Warto uwrażliwić swoich domowników na przeróżne metody działania oszustów oraz wskazać, co należy zrobić, żeby nie stać się ich ofiarą. Należy uważać w kontaktach z obcymi osobami, dzwoniącymi pod numer naszego telefonu, wypytującymi o nasze sprawy osobiste czy finansowe. Policjanci nigdy nie wykonują takich telefonów ani nie odbierają osobiście żadnych pieniędzy - kom. Maciej Kimet z KWP w Gorzowie Wlkp.
Po takiej rozmowie telefonicznej, której przebieg wyda nam się podejrzany, powinniśmy jak najszybciej poinformować o tym fakcie policję. Warto rozmawiać, aby przestrzec nasze babcie i dziadków i uświadomić im potencjalne ryzyko i niebezpieczeństwo utraty oszczędności życia spowodowane brakiem jakichkolwiek skrupułów oszustów i naciągaczy - przypominają policjanci.
Czytaj też:
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?