Większej gwiazdy światowego sportu tutaj nie było
Martina Hingis w Zielonej Górze
„Zielona Góra dawno nie widziała imprezy sportowej z takimi gwiazdami” – pisała „Gazeta Lubuska” 20 kwietnia 2015 roku. Chodziło o światowe gwiazdy tenisa, które miały w swoich składach reprezentacje Polski i Szwajcarii rywalizujące w meczu Pucharu Federacji (Fed Cup) o utrzymanie w Grupie Światowej. Kibiców do zielonogórskiej hali CRS przyciągnęły przede wszystkim dwa nazwiska – Martina Hingis i Agnieszka Radwańska. Ta pierwsza swoje najlepsze lata na kortach miała już za sobą, ale pięciokrotna zwyciężczyni singlowych turniejów wielkoszlemowych bez wątpienia była największą sportową gwiazdą, jaka pojawiła się w Zielonej Górze. Agnieszka Radwańska w 2015 roku była lepszą tenisistką od Martiny Hingis, ale do sukcesów Szwajcarki nigdy się nie zbliżyła. W Zielonej Górze Polka dość łatwo pokonała słynną zawodniczkę 6:4, 6:0. Martina Hingis przegrała też z Urszulą Radwańską, ale w całym meczu Szwajcarki triumfowały 3:2. Obejrzyjcie zdjęcia z wizyty Martiny Hingis pod dachem zielonogórskiej hali CRS >>>>ZOBACZ TEŻ:Maseczki ochronne dla kibiców. Które kluby już mają?POLECAMY:Koronawirus. Kibice tworzą sportowe MEMYZOBACZ TEŻ:Miss Startu. Zielonogórzanka Adrianna Strzałka wśród laureatek [ZDJĘCIA]
