W Nowej Soli 1 maja ożyła Odra. To Ogólnopolskie Regaty Kajakowe o Puchar Prezydenta Miasta

Kajakarze z Nowej Soli, Małomic, Wolsztyna i Gorzowa Wlkp. walczą w Ogólnopolskich Regatach Kajakowych o Puchar Prezydenta Nowej Soli. Najmłodsi zawodnicy mają po osiem lat.

– To pierwsze zawody w sezonie. To jest taki wstęp, potem jedzie się na zawody w torach i blokach startowych – wyjaśnia Wiesław Piec z Kajakowego Klubu Sportowego w Nowej Soli. – Nasze zawody odbywają się troszkę w formie zabawy, ale oczywiście z zachowaniem przepisów Polskiego Związku Kajakowego. To zawody dla młodszych zawodników, którzy nie zawsze pojadą na mistrzostwa Polski. U nas nabywają doświadczenia na wodzie.

Regaty odbywają się 32. raz. – Kajakowy Klub Sportowy w Nowej Soli to kilkadziesiąt lat historii szkoleń młodzieży oraz treningu zawodowego. Mamy uczestnika igrzysk olimpijskich pana Grzegorza Krawcowa (kajakarz, olimpijczyk z Seulu (1988) i Barcelony (1992), urodzony w Nowej Soli w 1962 r. - przyp. red.), który rozsławił nowosolskie kajaki. Dzisiaj cieszy tradycyjna pierwszomajowa impreza – podkreśla prezydent Jacek Milewski. – To nasze odwrócenie twarzą do Odry wiele lat temu miało spowodować to, że ta Odra będzie żyła. Dzisiejsze Ogólnopolskie Regaty Kajakowe to jeden z dowodów na to, że Odra rzeczywiście żyje.

Wiesław Piec podkreśla, że urząd miasta sprzyja sportowi w Nowej Soli, stąd też duże zainteresowanie tym rodzajem sportu. – Słyszymy, że jak są wyniki to jest dobrze, ale najważniejsze żeby jak największe grono dzieci trenowało – mówi przedstawiciel klubu.

W Nowej Soli na kajakach pływa ok. 30 młodych sportowców. W zawodach bierze udział m.in. Emilia Wojtaś z Małomic, która pływa od czterech lat.

– W kajakach dwuosobowych siła jest bardzo ważna, ale współpraca i zgranie na kajaku również, żeby równo razem wiosłować i ten sam tryb utrzymywać – wyjaśnia zawodniczka klubu Viking. – Trzeba na pewno dużo na kajaku razem pływać, żeby osiągnąć taką współpracę. Do zawodów trzeba razem trenować miesiąc, a nawet dwa.

Czytaj też:

• Okazja na oryginalne zakupy. Jarmark Produktu Lokalnego w Sławie potrwa dwa dni. Zjadą wystawcy z okolicy i wielu odległych zakątków

Zobacz też wideo: Oda do radości zabrzmiała 1 maja w Nowej Soli