Pogoda dopisała, dlatego w lubuskich lasach można znaleźć naprawdę dużo grzybów. Potwierdzają to nasi Czytelnicy, którzy przesyłają nam zdjęcia swoich zbiorów. Najwięcej jest prawdziwków, ale są też kanie.
Kilka dni deszczowej pogody i ocieplenie, które nadeszło później sprawiły, że w lubuskich lasach mamy do czynienia z prawdziwym wysypem grzybów. - Wystarczy około godzina spacerowania po lesie, żeby zebrać wiadro podgrzybków - mówi pan Andrzej, mieszkaniec powiatu słubickiego.
Co prawda z wysypem grzybów mamy do czynienia już od około tygodnia i sporo z nich zostało już zebrane, ale sprawne oko wciąż może wychwycić kapelusze schowane w trawie lub pod mchem. - Zasadę mam taką, że zawszę idę jak najgłębiej w las. Tam, gdzie mało kto się zapuszcza. Są takie miejsca, gdzie w zasięgu wzroku można zebrać nawet około 20 podgrzybków. Są piękne, zdrowe, nie mają robaków. To naprawdę dobry czas, żeby wybrać się na grzyby - przekonuje mieszkaniec Kostrzyna nad Odrą.
Chcecie się pochwalić swoimi zbiorami? Wysyłajcie je na adres:
[email protected] lub w prywatnych wiadomościach na koncie facebookowym "Gazety Lubuskiej".