Badania próbek wody wykazały, że nie doszło do żadnego skażenia wody środkami chemicznymi czy nieczystościami. Wielka plama, która pojawiła się we wtorek na jeziorze i towarzyszący jej charakterystyczny zapach, była efektem wydzielenia się spod dna siarkowodoru, co spowodowało zanik tlenu w wodzie, a co za tym idzie śniecie części, głównie małych ryb.
Jest to zjawisko naturalne i miało charakter krótkotrwały. Już w środę sytuacja powróciła do normy, co wykazały wstępne badania próbek wody. Nie było więc zagrożenia dla zdrowia i życia osób kąpiących się w jeziorze.
Dlaczego więc dopiero w piątek oficjalnie odwołano zakaz kąpieli? Badania bakteriologiczne, zgodnie z unijnymi procedurami, muszą trwać 48 godzin (próbki do badania pobrano w środę). Dlatego dopiero w piątek można było oficjalnie odwołać zakaz.
Zobacz najnowszy Magazyn informacyjny GL
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?