Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

UKS Trójka Nowa Sól – Żagiew Dzierżoniów. Nowosolscy szczypiorniści pokonani na własnej ziemi [ZDJĘCIA]

(eg)
Osłabieni brakiem kilku podstawowych graczy i kilkoma grającymi z kontuzją, szczypiorniści UKS Trójki Nowa Sól nie sprostali mającej I-ligowe aspiracje Żagwi Dzierżoniów. 

Nowosolanie grali ambitnie, ale nie ustrzegli się wielu pomyłek. Kilka razy na przeszkodzie stanęły słupek i poprzeczka, a przede wszystkim ogromnej postury bramkarz. Do 20 minuty grali jak równy z równym, było 8:8. W końcówce pierwszej części goście „odjechali” na cztery bramki. 

Po przerwie ich przewaga powiększyła się do siedmiu i miejscowi nie byli w stanie odrobić takich strat. Nie pomogły, gorący doping wiernych kibiców, w tym trenujących w klubie dzieci, a także obecność na meczu prezydenta miasta Wadima Tyszkiewicza.

UKS Trójka Nowa Sól– Żagiew Dzierżoniów 24:33 (11:15)
UKS: Rapiejko, Ceglarz, Kujawa – Kowalski i Marciniak po 6, Hajnysz 5, Florczak 3, Lisiewicz, Paszkiewicz, Krempa i Jaskółka po 1, Bortnowski, Kwiatkowski 0.

Zobacz też: Trener Falubazu, Adam Skórnicki zaprasza kibiców na mecze oraz na relacje live Gazety Lubuskiej
Osłabieni brakiem kilku podstawowych graczy i kilkoma grającymi z kontuzją, szczypiorniści UKS Trójki Nowa Sól nie sprostali mającej I-ligowe aspiracje Żagwi Dzierżoniów. Nowosolanie grali ambitnie, ale nie ustrzegli się wielu pomyłek. Kilka razy na przeszkodzie stanęły słupek i poprzeczka, a przede wszystkim ogromnej postury bramkarz. Do 20 minuty grali jak równy z równym, było 8:8. W końcówce pierwszej części goście „odjechali” na cztery bramki. Po przerwie ich przewaga powiększyła się do siedmiu i miejscowi nie byli w stanie odrobić takich strat. Nie pomogły, gorący doping wiernych kibiców, w tym trenujących w klubie dzieci, a także obecność na meczu prezydenta miasta Wadima Tyszkiewicza. UKS Trójka Nowa Sól– Żagiew Dzierżoniów 24:33 (11:15) UKS: Rapiejko, Ceglarz, Kujawa – Kowalski i Marciniak po 6, Hajnysz 5, Florczak 3, Lisiewicz, Paszkiewicz, Krempa i Jaskółka po 1, Bortnowski, Kwiatkowski 0. Zobacz też: Trener Falubazu, Adam Skórnicki zaprasza kibiców na mecze oraz na relacje live Gazety Lubuskiej Edward Gurban
Osłabieni brakiem kilku podstawowych graczy i kilkoma grającymi z kontuzją, szczypiorniści UKS Trójki Nowa Sól nie sprostali mającej I-ligowe aspiracje Żagwi Dzierżoniów. Nowosolanie grali ambitnie, ale nie ustrzegli się wielu pomyłek. Kilka razy na przeszkodzie stanęły słupek i poprzeczka, a przede wszystkim ogromnej postury bramkarz. Do 20 minuty grali jak równy z równym, było 8:8. W końcówce pierwszej części goście „odjechali” na cztery bramki. Po przerwie ich przewaga powiększyła się do siedmiu i miejscowi nie byli w stanie odrobić takich strat. Nie pomogły, gorący doping wiernych kibiców, w tym trenujących w klubie dzieci, a także obecność na meczu prezydenta miasta Wadima Tyszkiewicza. UKS Trójka Nowa Sól– Żagiew Dzierżoniów 24:33 (11:15) UKS: Rapiejko, Ceglarz, Kujawa – Kowalski i Marciniak po 6, Hajnysz 5, Florczak 3, Lisiewicz, Paszkiewicz, Krempa i Jaskółka po 1, Bortnowski, Kwiatkowski 0.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: UKS Trójka Nowa Sól – Żagiew Dzierżoniów. Nowosolscy szczypiorniści pokonani na własnej ziemi [ZDJĘCIA] - Gazeta Lubuska

Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto