Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tym razem nie "na wnuczka" a na pracownika pomocy społecznej.

Edward Gurban
W razie wątpliwości, dziwnych telefonów, lepiej od razu skontaktować się z policją.
W razie wątpliwości, dziwnych telefonów, lepiej od razu skontaktować się z policją. arch GL
Czujnością i zdrowym rozsądkiem wykazał się nowosolski przedsiębiorca, od którego nieznajoma próbowała wyłudzić pieniądze. Przeczytajcie ku przestrodze.

W ubiegłym tygodniu czytelnik GL, właściciel jednej z firm prywatnych, odebrał telefon z nieznanym mu numerem. Usłyszał głos dojrzałej kobiety, informującej go, że dzwoni z ośrodka pomocy społecznej, który zbiera pieniądze dla dzieci na: artykuły szkolne ubrania, zabawki, a ponieważ brakuje pewnej kwoty, prosi o wsparcie. Zapytała też, czy jego firma nie wsparłaby tego społecznego przedsięwzięcia. W rewanżu ośrodek miał wystawić podziękowanie i fakturę „pro forma”. To ostatnie określenie wzbudziło nieufność przedsiębiorcy, który postanowił zwrócić się do ośrodka pomocy z zapytaniem, czy organizuje taką zbiórkę. W odpowiedzi usłyszał, że ośrodek nie może organizować takich zbiorek, wręcz nie ma takiego prawa. Dla pewności właściciel nagrał rozmowę swym telefonem. Sprawdził też, że firma, która się z nim kontaktowała, pochodzi ze Zgierza, województwie łódzkim. W Internecie znalazł też masę niepochlebnych komentarzy na jej temat.
Nasz zaprzyjaźniony przedsiębiorca chce za pośrednictwem GL, przestrzec, żeby ostrożnie przyjmować tego typu apele przez nieznane fundacje i instytucje, które chcą naciągnąć naiwnych przedsiębiorców czy zwykłych obywateli na dokonywanie wpłat na niewiadome cele. Sprawę zgłosił już organom ścigania. - Najlepiej sprawdzić ogłaszającą się firmę w internecie – radzi przedsiębiorca.

Jak nie dać się oszukać?
Kiedy odbieramy telefon nigdy nie wiemy z kim naprawdę rozmawiamy, nie znamy intencji osoby po drugiej stronie.Pamiętajmy, policjanci nigdy nie dzwonią i nie informują o swoich działaniach, nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy. Gdy mamy podejrzenia i wątpliwości rozłączmy się i skontaktujmy z bliskimi lub sąsiadem, sąsiadką informując o całej sytuacji. W razie braku możliwości kontaktu zgłośmy się na policję, skontaktujmy się ze swoim dzielnicowym, albo jak bohater naszej historii zadzwońmy do danej instytucji. Nigdy nie przekazujemy obcym gotówki.

Trwa głosowanie...

Jak oceniasz bezpieczeństwo w Lubuskiem?

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami dzwoniąc na nr 68 324 88 16.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto