Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzeba je omijać szerokim łukiem. W lubuskich lasach pojawiły się toksyczne gąsienice

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
W lubuskich lasach pojawiły się gąsienice korowódki dębówki.
W lubuskich lasach pojawiły się gąsienice korowódki dębówki. Pexels
Na pierwszy rzut oka wygląda jak sznurek albo wąż. Ale wystarczy tylko lepiej się przyjrzeć, żeby zobaczyć, że to... korowód gąsienic. Taki leśny pociąg pojawił się ostatnio w lubuskich lasach. Choć wygląda fascynująco, to jednak lepiej omijać go szerokim łukiem.

Czy to wąż czy nie wąż?

Leśnicy z Nadleśnictwa Cybinka pokazali na swoim facebookowym profilu nietypowe nagranie. To marsz gąsienic korowódki dębówki zygzakowato przemieszczający się po ściółce. Swoją nazwę owady zawdzięczają właśnie charakterystycznemu zachowaniu. W nocy gromadzą się w swoich gniazdach, a w ciągu dnia tworzą nawet kilkumetrowe korowody. Przez cały czas utrzymują ze sobą kontakt dotykowy, a rozerwaniu się grupy zapobiega nitka przędzy. Taki leśny pociąg podąża w poszukiwaniu pożywienia.

Korowódka dębówka w rzeczywistości jest niewielkim i niepozornym motylem nocnym, który wykluwa się w okresie od lipca do września. Jego głównym pokarmem są liście dębu - tłumaczą leśnicy.

Trzeba zachować dystans

O ile sam motyl nie stanowi zagrożenia dla człowieka, to sytuacja wygląda nieco inaczej w przypadku jego formy larwalnej, czyli gąsienicy. Jej ciało jest pokryte krótką szczeciną, która ma toksyczne działanie. Zetknięcie ludzi z gąsienicami nie należy do przyjemnych.

Kontakt z korowódką wywołuje silne reakcje skóry oraz błon śluzowych, w tym swędzącą wysypkę i lokalne zapalenie skóry, a w szczególnie niebezpiecznych przypadkach również wstrząs anafilaktyczny - przestrzegają leśnicy.

Dlatego jeśli podczas spaceru w lesie przypadkiem trafimy na taki nietypowy pociąg z gąsienic, to obserwujmy go jedynie z daleka i pod żadnym pozorem nie dotykajmy. Larwy korowódki stanowią także śmiertelne niebezpieczeństwo dla naszych zwierząt, a w szczególności dla psów. Gdy zauważymy, że nasz pupil polizał korowód tych larw, powinniśmy jak najszybciej udać się do weterynarza. Co ważne - toksyczne włoski gąsienic mogą się od nich oderwać i z wiatrem w łatwy sposób trafić na zwierzę lub człowieka, który nie miał nawet bezpośredniego kontaktu z larwami.

W lasach jest ich coraz więcej

Ciepłolubne gąsienice korowódki dębówki korzystają z tego, że w naszym kraju robi się coraz goręcej. Jeszcze kilka lat temu ich występowanie było rzadkością. W tym roku korowódki pojawiły się w lipcu w dużej ilości w województwie wielkopolskim, dużo mniejsze siedliska wykryto w naszym województwie. Niewykluczone, że gąsienice pojawią się też w innych regionach kraju.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto