Na podłodze leżał potężny, pięciometrowy pyton tygrysi, a tuż obok siedziały małe dzieci i bacznie mu się przypatrywały. To się działo w godzinach otwarcia biblioteki miejskiej w Nowej Soli . Nie bały się, bo obok byli rodzice no i treser, który dawał gwarancję bezpieczeństwa.
Dzieci nie bały się. Obok byli rodzice i treser, który dawał gwarancję bezpieczeństwa. W poniedziałek, 7 maja w oddziale biblioteki miejskiej "Bibluś" gościł znany herpetolog, hodowca gadów, płazów i nie tylko, Krystian Kawik ze Śląska, który kilka lat temu gościł w nowosolskiej bibliotece.
Zanim doszło do prezentacji olbrzymich gadów, dzieci i dorośli podziwiali ogromnego patyczaka, włochatego ptasznika, niebezpiecznego skorpiona. Potem przyszła kolej na żółwie, żaby i jaszczurki. Już pojawienie się warana (na szczęście niewielkiego, bo warany z Komodo mogą osiągać długość nawet trzech metrów i wagę ponad 100 kg), zwiastowało emocje.
Na końcu pan Krystian pokazał węże. Zaczął od małego węża koralowego, póniej był boa, a na końcu trzymetrowy żółty pyton i pięciometrowy pyton tygrysi. Ten ostatni wzbudzał prawdziwy strach i treser nie pozwalał się do niego zbliżać.
Zobacz wideo: W lesie pod Poznaniem znaleziono pytona tygrysiego
wideo:TVN24/x-news
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?