W zamku starano się jak najwierniej odtworzyć te pomieszczenia na drugim piętrze, dawnej siedziby rodu Hochbergów. Daisy von Pless zamieszkała w Książu w 1982 roku. Miała tam miała do dyspozycji: salon dzienny, sypialnię, buduar i łazienkę. Swój książański dom musiała opuścić w 1922 roku, po rozwodzie z Hansem Heinrichem XV.
Bogaty wystrój apartamentów księżnej został zniszczony w 1944 roku, kiedy Ksiąz już nie należał do Hochbergów. W ramach realizowanego przez III Rzeszę tajnego projektu Riese (Olbrzym) w zamku miała powstać reprezentacyjna siedziba Ministerstwa Spraw Zagranicznych hitlerowskich Niemiec z pokazowymi apartamentami dla jej przywódców. W apartamentach księżnej Daisy miała być urządzona m.in. jadalnia dla hitlerowskich notabli. Wtedy zburzono marmoryzowane kolumny, usunięto sztukaterie i boazerie.
Sprzęty z apartamentów Daisy odtworzono na podstawie zdjęć
– Dysponujemy zdjęciami, głównie salonu i sypialni. Jest też jedno buduaru – mówi Mateusz Myktyszyn, rzecznik prasowy zamku i prezes Fundacji Księżnej Daisy von Pless.
Teraz odtworzone na podstawie rycin i zdjęć i udostępnione do zwiedzania w ramach stałej wystawy „Apartamenty Księżnej Daisy von Pless w Zamku Książ w Wałbrzychu” są zatem: salon i sypialnia.
– Część znajdujących się tu sprzętów jest oryginalna, inne zostały zrekonstruowane. Te oryginalne to na przykład kominek, lustro, w którym przeglądała się księżna, także kilka obrazów i grafik – wylicza Anna Żabska, prezes Zamku Książ w Wałbrzychu.
Dodaje, że rekonstrukcją zajmowali się znakomici specjaliści z całego kraju, za granicą, m.in. w Anglii i Francji kupowano też np. część materiałów na obicia. Wszystko to kosztowało około 2 mln zł - wszystko ze środków własnych Zamku.
Kominek był przy ul. Moniuszki, grafiki w Warszawie
– Obudowa kominka została wywieziona za zamku w 1940 roku do willi przy obecnej ulicy Stanisława Moniuszki w Wałbrzychu. Tam po wyprowadzce z Ksiaża zamieszkała księżna. Niektóre grafiki z apartamentów były w prywatnych rękach w Warszawie – opowiada Mateusz Mykytyszyn.
Trzy obrazy jako bezterminowy depozyt przekazał nieżyjący już (zmarł w ubiegłym roku) Bolko von Pless, książę pszczyński, hrabia von Hochberg i baron na Książu - wnuk księżnej Daisy i księcia Jana Henryka X.
- Apartamenty Daisy znacząco różniły się od pozostałych wnętrz Zamku Książa, ponieważ były realizowane według autorskich projektów i pomysłów księżnej – informują w Zamku Książ.
Jak wyglądały, każdy może zobaczyć na własne oczy już od 12 grudnia.
(Aby zobaczyć Apartamenty Daisy wystarczy zakupić bilet na zwiedzanie zamku w kasie lub online)
My prezentujemy zdjęcia i film zrobione dzień wcześniej, podczas uroczystości otwarcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?