Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy i niebezpieczny grobowiec pod Międzyrzeczem. Na końcu "alei śmierci" jest wejście do krypty | ZDJĘCIA

Michał Korn
Michał Korn
Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Wideo
od 16 lat
Ukryty w lesie nieopodal małej miejscowości Goruńsko (powiat międzyrzecki) grobowiec rodziny Büttner jest jedną z najbardziej tajemniczych i mało znanych budowli w powiecie międzyrzeckim. Mroczny klimat popadającego w ruinę mauzoleum wręcz zachęca do odwiedzenia tego miejsca. Przestrzegamy jednak, że jest tam niebezpiecznie, szczególnie po zmroku - można wpaść krypty grobowej.

Spis treści

To jedno z najbardziej tajemniczych miejsc w regionie

Grobowiec znajdujący się w sercu lasu, kilkaset metrów od malutkiej miejscowości Goruńsko pod Bledzewem (powiat międzyrzecki) należał niegdyś do rodziny Büttner. To jedna z najbardziej tajemniczych i mało znanych budowli w powiecie międzyrzeckim. Ktoś niby zasłyszał, inny ktoś miał w planach odwiedzić. Byli też tacy, co szukali, ale nie znaleźli...

Grobowiec z aleją cmentarną

Mauzoleum ulokowane jest kilkaset metrów za południowo-zachodnimi rogatkami wsi. Prowadzi do niego wysadzana okazałymi dębami ścieżka, która dziś ma status pomnika przyrody. Olbrzymie drzewa mają ponad dwa metry w obwodzie. Niewiele osób obecnie odwiedzających to miejsce wie, że ścieżka ta jest dawną aleją pogrzebową. Właśnie nią kondukty niosły trumny ze zwłokami zmarłych, których chowano w tym miejscu.

Odkryj tajemnice Lubuskiego:

Samo mauzoleum kształtem nawiązuje do antycznych, rzymskich budowli, choć powstało prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku. Warto podkreślić, że Goruńsko wówczas nazywało się Grunzig, zaś najbogatszą rodzina w okolicy byli waśnie Büttnerowie, którzy chowali tam swoich zmarłych.

Grobowiec ma około 7 metrów wysokości i kilkanaście szerokości. Konstrukcja od przodu wsparta jest na kolumnach, zaś z tyłu pełną ścianą. W środku widać odsłonięte wejście do znajdującej się poniżej krypty grobowej. Z kolei nad wejściem do mauzoleum widać pozostałości odpadłych liter. Są na tyle czytelne, że z powodzeniem można odczytać nazwisko byłych właścicieli wsi.

Lokalna legenda mówi, że zaraz po wojnie młodzieńcy wyciągali z trumien ciała zmarłych i biesiadowali w ich towarzystwie.

Mauzoleum popada w coraz większą ruinę

Niestety czas nie był łaskawy dla tego miejsca i obecnie monumentalny grobowiec popada w coraz większą ruinę. Blisko 10 lat temu, kiedy pisaliśmy o tym miejscu, podkreślaliśmy, że należy odrestaurować walącą się kaplicę, a przynajmniej zabezpieczyć, ponieważ same ściany są w dobrym stanie. Trzeba było uzupełnić ubytki i odbudować zawalony dach. Problem leżał w znalezieniu finansów na realizację przedsięwzięcia... Jak się okazuje grobowiec w Goruńsku to jeden z nielicznych w regionie. Podobny, znacznie lepiej zachowany, znajduje się w pobliskim Gliśnie koło Lubniewic, o którym pisaliśmy tutaj: Wokół szum, skrzypiące drzewa. W grobowcu pod Sulęcinem złożono cztery ciała. Do kogo należały?

Jak dojechać?

Grobowiec oddalony jest od głównych dróg, więc niełatwo tam trafić. Kluczowe jest tutaj dotarcie do samej miejscowości Goruńsko, a dalej już z górki. A przynajmniej tak mówi teoria. W praktyce bez nawigacji może być trudno, gdyż budowla ukryta jest na "leśnej wyspie" z dala od głównej drogi na południowy zachód od wsi.

Zobacz więcej zdjęć z wnętrza mauzoleum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto