Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie opłatkowe byłych żołnierzy w Tychach ZDJĘCIA

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Opłatek byłych żołnierzy WP w Tychach. Na pierwszym planie Kazimiera Głogowska-Gosz i ks. Wojciech Wyciślik
Opłatek byłych żołnierzy WP w Tychach. Na pierwszym planie Kazimiera Głogowska-Gosz i ks. Wojciech Wyciślik Jolanta Pierończyk
Spotkanie opłatkowe byłych żołnierzy w Tychach jest jedną z tradycji. Uczestniczą w nim nie tylko byli żołnierze, ale także inne organizacje pozarządowe, Zapraszani są także przedstawiciele Urzędu Miasta w Tychach oraz WKU i emerytowany proboszcz parafii św. Krzysztofa, ks. Wojciech Wyciślik.

Spotkanie opłatkowe byłych żołnierzy w Tychach to nie tylko okazja do złożenia sobie życzeń, ale i upominanie się o równe traktowanie wszystkich żołnierzy, którzy walczyli na różnych frontach II wojny światowej.

- To byli ci sami Polacy, ci sami zesłańcy na Sybir. Każdy chciał się stamtąd wyrwać i dostać do polskiej armii. Przypadek sprawił, że jedni znaleźli się u Andersa, inni u Berlinga. I każda kropla krwi przelana pod Monte Cassino jest równa każdej kropli krwi przelanej pod Lenino - powtarza zawsze Kazimiera Głogowska-Gosz, wdowa po oficerze, który był jednym z tych młodych Polaków zesłanych na Sybir, a potem trafił do tworzącej się polskiej armii. Akurat pod dowództwem gen. Berlinga.

W noworocznych postanowieniach tyskie koło Związku Żołnierzy Wojska Polskiego pod przewodnictwem Alicji Madejskiej ma kampanię informacyjną dla społeczeństwa na temat historii XX wieku.

- Mało kto na przykład wie o bitwie pod Zadwórzem 17 sierpnia 1920 r. w czasie słynnej wojny polsko-bolszewickiej. Jej celem było opóźnienie podejścia wojsk bolszewickich do Lwowa. Warto to wiedzieć w kontekście szykujących się obchodów 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej - mówi Kazimiera Głogowska-Gosz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto