Przybywa stacji do dezynfekcji rąk. Mieszkańcom to się podoba. Proponują, żeby zostały też na czasy po pandemii

Kiedy w Nowej Soli pojawiło się szesnaście stacji stacji do dezynfekcji rąk, mieszkańcy zareagowali na przedsięwzięcie miasta w większości pozytywnie. Pani Elżbieta skorzystała z takiego miejsca przy targowisku. Uważa, że to bardzo dobry pomysł. - Mogłyby pozostać nawet jak minie pandemia - uważa natomiast pani Ewa.
- Bardzo potrzebne na dzisiejsze czasy - oceniła pani Wiesława. Ale zdaniem innej z Czytelniczek, ustawienie takich urządzeń w maju to trochę za późno. Tymczasem pojawiają się kolejne.

- Członkowie Stowarzyszenia Zawodowego Ratowników Medycznych MEDYK podarowali mieszkańcom Nowej Soli bezdotykową stację do dezynfekcji dłoni - poinformowała we wtorek, 19 maja Ewa Batko, rzecznik prasowa urzędu miejskiego.
Stacja stanęła przed urzędem miejskim. Jest siedemnastym takim urządzeniem w Nowej Soli.

Urządzenie niezbędne podczas epidemii koronawirusa pojawiło się także przy urzędzie gminy Nowa Sól. Pracownicy poinformowali na Facebooku, że wolnostojący dozownik płynu dezynfekującego pojawił się w trosce o bezpieczeństwo klientów i pracowników.
- Odkażanie rąk odbywa się w sposób bezdotykowy - podkreślono w informacji z wtorku, 19 maja.

Odkażanie rąk odbywa się w sposób bezdotykowy.

Pierwszy dozownik do dezynfekcji rąk pojawił się na rynku w Kożuchowie 6 maja. - Urządzenie z płynem dezynfekcyjnym wyposażone jest w czujnik fotokomórki, wystarczy wsunąć dłonie pod czujnik, by pobrać preparat antybakteryjny, dzięki takiemu rozwiązaniu nie trzeba w ogóle dotykać urządzenia - zapewnił burmistrz Paweł Jagasek.

ZOBACZ TEŻ WIDEO: W Gorzowie otwarto mobilny punkt do testów na koronawirusa