Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest w Nowej Soli przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji. Mieszkańcy Nowej Soli wyszli na ulice miasta. Protest był też w Kożuchowie

Redakcja
Protest na ulicach Nowej Soli, 26 października.
Protest na ulicach Nowej Soli, 26 października. Jakub Kłyszejko/wideo
Tłumy mieszkańców na ulicach Nowej Soli protestują przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Ludzie przyszli, mimo odwołania wydarzenia. Protest był też w Kożuchowie.

Całkowity zakaz aborcji. Protest w Nowej Soli. Organizatorka odwołuje wydarzenie

W poniedziałek, 26 października, o godz. 18.00 na placu Wyzwolenia w Nowej Soli zaczął się protest przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji w Polsce, pod hasłem: "To jest wojna".
W poniedziałek, tuż przed południem Bianka Tyszkiewicz na Facebooku odwołała marsz. Ale mimo zapowiedzianej nieobecności organizatorki, ulicami miasta ruszył wielki tłum przeciwników zaostrzonej ustawy.

Zobacz relację:

"W związku z sytuacją związaną z protestami, które odbywają się w całej Polsce jestem zmuszona odwołać dzisiejszy marsz. Nie jestem w stanie zagwarantować Wam bezpieczeństwa, a patrząc przez pryzmat tego, co się dzieje w innych miastach oraz obecną sytuacją w szpitalach, nie mogę Was narażać.

Ponadto, cała Polska jest strefą czerwoną, jest zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób z jednoczesnym zachowaniem dystansu społecznego – 1,5 m.

Chciałam się z Wami spotkać, porozmawiać, jednak nie spodziewałam się, aż tak dużego odzewu, dlatego nie mogę brać za dzisiejsze spotkanie odpowiedzialności. Nie chcę, aby komuś z Was coś się stało.
Trzymajcie się! Jeszcze się spotkamy!"
- Bianka Tyszkiewicz
Tak brzmi pełny wpis.

- Nie będzie mnie dzisiaj na proteście mimo, że bardzo bym chciała - poinformowała nasz portal Bianka i wyjaśniła: - Nie mogę jednak brać na siebie odpowiedzialności za całe wydarzenie. Bardzo się cieszę, że jest taki odzew. Od czwartku, czyli od momentu ogłoszenia wyroku TK nic się nie wydarzyło w Nowej Soli. Spontanicznie razem z koleżanką postanowiłyśmy w końcu coś zrobić. Jestem dumna, że tyle kobiet potwierdziło swoją obecność.

Protest w Nowej Soli. Wizyta policji

Kiedy opublikowaliśmy informację o odwołaniu wydarzenia, jedna z nowosolanek przyznała, że u organizatorki rano była policja.

Ale to nie znaczy, że wszyscy się wycofają. Są jeszcze w naszym mieście ludzie którzy się nie godzą na zaglądanie kobiecie między nogi

– skomentowała nasza Czytelniczka.

– Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej w takich konkretnych sytuacjach nie udzielamy informacji – ucięła pytania mł. asp. Renata Dąbrowicz-Kozłowska, rzecznik prasowa komendy powiatowej policji w Nowej Soli.

Nowosolanie wyszli wieczorem na ulice miasta

Na Facebooku udział zapowiedziało kilkaset osób. Ponad 1,6 tysiąca osób zainteresowało się utworzonym wydarzeniem.
- Zawsze warto pospacerować przy pięknej pogodzie, ale dbając o bezpieczeństwo, zakładając maseczki i trzymając dystans. Podczas takiego spaceru warto zachować się kulturalnie, żeby nie dawać argumentów fundamentalistom, i warto pokazać, że "nie i już" wypowiedziane przez polskie kobiety ma moc. Wybieram się na spacer o godz. 18 po Placu Wyzwolenia - zapowiedział senator Wadim Tyszkiewicz.
Ulicami miasta przeszły tłumy.

My, mężczyźni, powinniśmy w tym trudnym czasie być razem z naszymi żonami, matkami i córkami.
Kobiety pokazały siłę w walce o swoje prawa. Mi, jako mężczyźnie jest wstyd, że kobiety same muszą walczyć o swoje prawa. Polska jest kobietą. Silną kobietą. Ale my, mężczyźni, nie powinniśmy się chować za plecami kobiet. Bądźmy silni razem.

- napisał wieloletni prezydent Nowej Soli.

Jedna z restauracji zapowiedziała w weekend, że wieczorem lokal będzie zamknięty, bo trzeba być na proteście. "Idziemy razem z Wami na spacer o godz. 18:00 na Pl. Wyzwolenia, chyba nie trzeba zapraszać mężczyzn do wspierania naszych kochanych połówek? Moja prośba do prowokatorów: Nie tykaj mojej kobiety bo...!!! To pisze ja Grzesiek".

Wnuczka senatora odwołuje marsz w Nowej Soli

Ta sytuacja stała się trudna dla senatora Wadima Tyszkiewicza. Były prezydent Nowej Soli nie ukrywa swoich poglądów i jak napisaliśmy powyżej zapowiada, że wieczorem będzie spacerował po placu Wyzwolenia, zachowując dystans i mając założoną maseczkę.
Senator zapewnia, że nie odcina się od wnuczki, ale podkreśla, że nie był inicjatorem wydarzenia, a wręcz był przeciwny temu, aby organizowała je nastoletnia osoba.

Dzisiaj na pierwszej linii walki z władzą są kobiety. Mężczyźni nie mogą być tchórzami muszą je wspierać. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, to nie jest kwestia chęci przykrycia pandemii, tylko wykorzystania sytuacji związanej z epidemią

- tłumaczy senator Wadim Tyszkiewicz.

Wadim Tyszkiewicz wierzy w siłę kobiet: - Jeszcze dwa tygodnie temu nikt nie mówił, że to będzie rozpatrywane. Nagle podejmuje się tak ważką decyzję, w czasie epidemii. Wyjątkowo cyniczne i perfidne zagranie, ale kobiety mają siłę i moc. Jarosław Kaczyński popełnił duży, duży błąd.

Protesty w innych miastach. Protest odbył się też w m.in. w Kożuchowie

Burmistrz Kożuchowa Paweł Jagasek opublikował na Facebooku wideo z protestu w mieście. Zablokowana była przelotowa ulica i ważne rondo w mieście.

W niedzielę kilka tysięcy osób wyszło na ulice Żar. Protest odbył się też m.in. w Zielonej Górze w sobotę.

W Żarach niedzielę 25 października o 17.00 ruszył protest pod hasłem "Piekło kobiet". Na ulice wyszły tysiące ludzi.

Protest w Żarach. Wielka manifestacja odbyła się w niedzielę...

Żary, protest kobiet przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto