Koroner w powiecie nowosolskim. Kiedy jedzie?
W ubiegłym roku w powiecie nowosolskim koroner średnio w miesiącu stwierdzał zgon trzy do ośmiu razy. To szczególne przypadki śmierci.
– Są to sprawy ciężkiego wyjaśnienia – przyznaje Adam Waligóra, prezesa Stowarzyszenia Zawodowego Ratowników Medycznych „Medyk”. – Jesteśmy wzywani przez policję lub prokuratora. Jedziemy stwierdzić zgon głównie osób bezdomnych lub takich osób, których tożsamość trudno ustalić. Średnio miesięcznie stwierdzamy między 3 a 8 zgonów. To wszystko to są ludzkie tragedie.
Stowarzyszenie "Medyk". Umowa na kolejny rok
Stowarzyszenie Zawodowe Ratowników Medycznych "Medyk" już kolejny rok będzie świadczyło usługi koronerskie w powiecie nowosolskim.
– Słuszność całego działania jest uzasadniona. Były w Polsce takie sytuacje, że ktoś leżał na chodniku, ustawiany był parawan i kilka godzin czekano na lekarza. Może się zdarzyć, że my też nie będziemy w stanie wyjechać od razu, ale nie zdarzyło się, abyśmy nie dojechali w miarę rozsądnym czasie – mówi Adam Waligóra.
Starostwo przypomina, że w pierwszej kolejności karty zgonu wystawiają lekarze POZ lub lekarze specjaliści, którzy zajmowali się pacjentem w czasie jego choroby.
– Wezwanie koronera jest możliwe tylko w szczególnych przypadkach np. przez funkcjonariuszy policji czy prokuraturę – przypomina Anna Chyła, rzecznik prasowa starostwa.
Zgodnie z podpisaną przez umową lekarze ze stowarzyszenia siedem dni w tygodniu świadczą usługi związane ze stwierdzeniem zgonu, jego przyczyny oraz wystawieniem karty zgonu, która jest podstawą do załatwienia formalności związanych z pochówkiem.
Czytaj też:
Zobacz też wideo: Trzy osoby podejrzane o oszustwa na 350 tys. zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?