Polski Czerwony Krzyż. Wydarzenia w oddziale w Nowej Soli
W Centrum Aktywności Społecznej w Nowej Soli w środę , 7 czerwca była potrójna okazja do spotkania działaczy Polskiego Czerwonego Krzyża z Nowej Soli i Zielonej Góry, przedstawicieli władz miasta, powiatu i współpracujących instytucji. To Dzień Dziecka, 25-lecie świetlicy wychowawczo-opiekuńczej prowadzonej przez nowosolski oddział PCK i jubileusz 50-lecia pracy szefowej oddziału Grażyny Krzyśko.
– Do pracy przyszłam wyrwana przez telefon byłego kierownika, który potrzebował pracownika. Stanęłam do pracy i zostałam przyjęta – opowiada początki Grażyna Krzyśko, Dyrektor Oddziału Rejonowego PCK w Nowej Soli. – Byłam dziewczyna z białymi kokardami na warkoczach. Zaczęłam pracować w Zielonej Górze. Po dwóch latach przeniosłam się do Nowej Soli. Chyba nie myślałam, że zostanę tutaj na całe zawodowe życie. To była moja pierwsza praca i tak już zostanie.
W ciągu półwiecza miało miejsce wiele wydarzeń, w których pomoc ofiarom niósł Polski Czerwony Krzyż.
– To było przeróżne pół wieku i miłe, i mniej miłe, i była bardzo ciężka praca. Były katastrofy, takie, jak powódź w 1997 roku, którą przeżyliśmy bardzo mocno służbowo i prywatnie. Mówiłam wtedy, że nic gorszego, jak powódź, to się nie trafi, a przyszła wojna na Ukrainie – opowiada Grażyna Krzyśko. – To jest tak, że jak się zacznie, to już trudno przestać. Patrząc na moich współpracowników, to też widzę, że kto zaczął i kiedyś wszedł pod czerwony krzyż, to tak z czerwonym krzyżem zostaje na wiele lat.
Potrójna okazja do świętowania w Centrum Aktywności Społeczn...
Świetlica Perełki w Nowej Soli. 25 - lecie
Od ćwierćwiecza PCK w Nowej Soli prowadzi świetlicę wychowawczo-opiekuńczą z elementami socjoterapii dla dzieci, które potrzebują wsparcia w nauce i codziennym życiu. Na zajęcia uczęszcza 15 – 18 dzieci. Pierwsza świetlica nazywała się Michałki dlatego, że pierwszą siedzibą była salka katechetyczna w parafii pw. św. Michała Archanioła przy ul. Kościelnej w Nowej Soli. Potem świetlica miała miejsce przy al. Wolności, Moniuszki 3, Parafialną 4, a teraz jest w Centrum Aktywności Społecznej przy ul. Kasprowicza 12.
– Mimo niełatwych warunków lokalowych, praca świetlicy miała się zawsze całkiem dobrze. M.in. dlatego, że zawsze mogła liczyć na finansowe wsparcie urzędu miasta i jego pracowników. Za dotychczasowe wsparcie dziękujemy i oczywiście liczymy na ciąg dalszy – mówiła szefowa oddziału podczas jubileuszu.
Podziękowań było więcej, również dla współpracowników i wolontariuszy oraz jedno specjalne. – Towarzyszy mi wolontariusz, bez umowy wolontariackiej, czyli mój mąż. Nawet moje współpracownice wiedzą, że jak coś trzeba coś udoskonalić, to pan Heniu da radę – mówiła z uśmiechem pani Grażyna.
Czytaj też:
- Policja z Nowej Soli szuka świadków wypadku. Chodzi m.in. o informacje dot. kierowcy osobówki
- W Otyniu panie postanowiły nauczyć się pisania ikon i pokazać Matkę Bożą. Prace zostaną poświęcone i pokazane na wystawie
- Na S3 Pomiędzy Zieloną Górą i Sulechowem powstają dwa nowe MOP-y. To ważna inwestycja dla kierowców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?