Policjant pomógł starszej kobiecie w czasie orkanu Ksawery
Orkan Ksawery, który przeszedł przez powiat nowosolski wyrządził sporo szkód, powalając drzewa i gałęzie na samochody, uszkadzając dachy domów. Dyżurni KPP w Nowej Soli na bieżąco odbierali zgłoszenia dotyczące zdarzeń powodowanych przez silne podmuchy wiatru. Funkcjonariusze zabezpieczali miejsca, gdzie doszło do powalenia drzew, które spadały na jezdnie dróg, organizując w tych miejscach ruch drogowy. W ciągu krótkiego czasu policjanci i strażacy odbierali wiele telefonów z prośbą o interwencję i pomoc. Funkcjonariusze nie zostawiali żadnego zgłoszenia bez odpowiedzi. Nie odmówił również policjant Wydziału Ruchu Drogowego – sierż Szymon Owczarek, którego o pomoc poprosiła starsza kobieta. Roztrzęsiona podbiegła do radiowozu i wykrzyczała, że wiatr zerwał jej dach z pomieszczenia gospodarczego. Słysząc głośny huk, zaniepokojona kobieta wybiegła z domu zobaczyć co się dzieje. Silny podmuch wiatru przewrócił ją na ziemię. Próbowała wzywać pomoc, lecz działania były bezskutecznie, gdyż nikt jej nie słyszał, a odcięty dopływ prądu uniemożliwił jakikolwiek kontakt z rodziną. Bezsilna kobieta walcząc z podmuchami wiatru wyszła na ulicę, aby szukać pomocy. W ciemnościach towarzyszących wczesnemu porankowi zauważyła białą czapkę funkcjonariusza ruchu drogowego. Kobieta płacząc opowiedziała mu całe zdarzenie. Mówiła, że próbowała dzwonić po pomoc, lecz telefon się rozładował. Policjant udzielił kobiecie wsparcia oraz zadzwonił po strażaków, którzy uprzątnęli szkody wyrządzone przez orkan. W szpitalu natomiast opatrzono kobiecie zranioną dłoń. Po całym zdarzeniu kobieta zadzwoniła na policję, aby podziękować policjantowi za okazaną pomoc. Czytaj wszystko na temat ORKANU KSAWERY W LUBUSKIEM