Piast Iłowa wysoko pokonuje w meczu kontrolnym Promień Żary. Za tydzień iłowianie zagrają pierwszy mecz w lidze

Nic nie wskazywało na tak wysoką porażkę podopiecznych Łukasza Czyżyka. Od początku spotkania żaranie wyszli wysokim presingiem spychając gości do defensywy i szybko strzelili dwie bramki, zaskakując przeciwników. Iłowianie otrząsnęli się z naporu dopiero po 20 minutach i zaczęli groźnie kontratakować W 5 minut strzelili bramkę kontaktową, a potem wyrównującą. Miejscowi mogli podwyższyć wynik, ale niemiłosiernie pudłowali, za to Piast otrząsnął się na dobre i zaczął przejmować inicjatywę i na 5 minut przed końcem pierwszej połowy objął prowadzenie. Co prawda w ostatniej akcji pierwszej części Marek Wolak mógł wyrównać z karnego, ale przestrzelił.

Druga część była całkowicie pod kontrolą iłowian, którzy urządzili sobie festiwal strzelecki obnażając słabość żarskiej drużyny jaką okazała się formacja obronna. Piast wygrał ostatecznie 9:3 i może spać spokojnie przed pierwszym meczem w lidze, który podopieczni Grzegorza Borkowskiego rozegrają już za tydzień.
Strzelcy bramek: Dla Piasta: Michał Fernezy x4,Andrzej Bagiński x2, Piotr Słomiński, Illia Ekser i Grzegorz Napieraj. Dla Promienia: Jakub Księżniak x2 i Jakub Nowak

Fragmenty meczu

Wypowiedzi trenerów:

-Promień zaskoczył nas wysokim presingiem od początku meczu. Zagrali bardzo agresywnie i w konsekwencji zdobyli szybko dwie bramki. Szybko udało się nam wyciągnąć wnioski i dzięki temu zaliczyliśmy pierwszą połowę z dorobkiem trzech bramek. W drugiej połowie z biegiem czasu przewaga nasza rosła i dzięki temu mamy wysokie zwycięstwo. Gra momentami mogła się podobać lecz musimy jeszcze popracować nad obroną, bo tracimy zbyt łatwo bramki-skomentował Grzegorz Borkowski, trener Piasta.

-Dzisiejszy mecz pokazał błędy jakie musimy wyeliminować przez najbliższe dwa tygodnie. Dużo błędów w obronie indywidualnych jak i całego zespołu. Cały czas szukamy optymalnego na dzień dzisiejszy ustawienia w obronie i to było dzisiaj widać. Teraz czeka nas dwa tygodnie ciężkiej pracy i zaczynamy ligę, która zweryfikuje wszystko. Wiadomo cel jest tylko jeden-stwierdził Łukasz Czyżyk, trener Promienia Żary.