Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O kilku słowach pomiędzy dwiema kobietami z gminy Nowa Sól padły tysiące kolejnych. Po trzech latach zapadł wyrok drugiej instancji

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Wyrok skazujący rozpocząłby procedurę wyborów w gminie Nowa Sól
Wyrok skazujący rozpocząłby procedurę wyborów w gminie Nowa Sól Eliza Gniewek-Juszczak
Jest wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze w sprawie słów o niewyparzonej mordzie, jakie padły w gminie Nowa Sól z ust wójt do radnej.

Z sądu w Nowej Soli. Argumenty stron w pierwszej instancji

To był listopad 2019 roku. Posiedzenie komisji wspólnej rady gminy Nowa Sól. Po dwóch godzinach dyskusji, kiedy radni przekrzykują się, są emocje padają te mocne słowa. „Nie drzyj się kobieto na mnie, bo mam dosyć twojej niewyparzonej mordy” - zwraca się wójt Izabela Bojko do radnej Moniki Ostrowskiej. Radna zgłasza sprawę w prokuraturze. Wkrótce przed Sądem Rejonowym w Nowym Soli obrona wójt i prokuratura przedstawiają argumenty.
Od obrońcy można było usłyszeć m.in., że słowa te padły na zamkniętym posiedzeniu komisji wspólnej, bez udziału osób z zewnątrz, bez transmisji w Internecie.

- Język radnych na zamkniętych posiedzeniach jest inny. Jest dużo większa swoboda, zdarzają się obraźliwe sformułowania - wyjaśniał adwokat Łukasz Cieślak.

Tymczasem zdaniem prokuratora Damiana Gałka doszło do znieważenia funkcji radnego, a konkretne słowa wobec konkretnej radnej padają bez żadnego istotnego powodu.

- Byt tego przestępstwa nie budzi wątpliwości - mówił przed sądem prokurator.

26 maja sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres jednego roku próby i zasądził koszty postępowania na rzecz Skarbu Państwa.

– Użycie określenia – morda – opatrzonego epitetem niewyparzona – wskazują na to, że zamiarem osoby działającej było znieważenie, bo są to wyrażenia mające charakter deprecjonujący tę osobę – mówił sędzia Konrad Kęsek.

Sprawa od początku budziła emocje nie tylko wśród mieszkańców gminy Nowa Sól.

- Nie wiem, czy stwierdzenie „niewyparzona morda” podpada w ogóle pod obrazę ? Dla mnie osobiście jest to publiczne nakręcanie się, ale tak to jest z damskimi prywatnymi sprawami - komentował w marcu ubiegłego roku jeden z naszych Czytelników. Były też inne głosy.

- Obserwuje tę sprawę od początku, jak o niej przeczytałam w prasie. Ciekawi mnie, czy sąd pozwoli na to, aby przedstawiciel władzy bezkarnie obrażał radną, tj. przedstawicielkę dużej grupy mieszkańców - zastanawiała się Czytelniczka.

Z historii sprawy:

Z sądu w Zielonej Górze. Jest wyrok w sprawie słów

Sprawą zajął się sąd kolejnej instancji. W czwartek, 1 grudnia strony usłyszały wyrok. - Sąd Okręgowy wydał wyrok, którym utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Nowej Soli - poinformował sędzia Bogumił Hoszowski, rzecznik prasowy sądu.
Obie panie nie chciały komentować wyroku.

W czerwcu 2020 roku radna przyznała, że była wiele razy upokarzana przez wójt w obecności radnych, bądź na komisjach lub sesjach. - Przelała się we mnie czara goryczy i dlatego zgłosiłam do prokuratury karygodne zachowanie wójt. Wszystko ma swoje granice - mówiła.

– Te słowa nie powinny paść tym bardziej, że piastuję funkcje wójta nieprzerwanie od 2014 roku. Eskalacja konfliktu narastała. Nie wytrzymałam, wybuchłam i przepraszałam. Jeszcze raz przyznaję się do tego błędu. Szczególnie organy władzy publicznej nie powinny takiego języka używać – mówiła Izabela Bojko przed Sądem Rejonowym w Nowej Soli w maju tego roku.

Czytaj też inne tematy z Nowej Sol i okolicy:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto