Nie ma w Biblii drugiej świętej osoby, która jak Maria Magdalena byłaby tajemnicza i wokół której powstałoby tyle legend. Mieszkańcy Nowego Miasteczka nie wierzą w te opowieści. Od XIV wieku w miejscowości rozwija się kult tej świętej. Ona sama nie pozostaje mieszkańcom dłużna. To dzięki niej udało się utrzymać nazwę dużego osiedla w mieście i ochronić je przed dekomunizacją. Kiedy w kraju 22 lipca to rocznica Manifestu Lipcowego - odezwy Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego do narodu polskiego ogłoszona z datą 22 lipca 1944, ale w tej lubuskiej miejscowości to odpustu w największej w gminie parafii.
W niedzielę odprawiona została uroczysta msza z modlitwą wstawienniczą do św. Marii Magdaleny. Po mszy przez miasto do kościoła pod wezwaniem świętej przeszła procesja ze sztandarami i obrazami.
Mieszkańcy Nowego Miasteczka od XIV wieku uprawiają kult tej świętej, a niektórzy chcą, aby została patronką gminy.
Benedykt Jabłoński jest opiekunem starszej grupy ministrantów. To mężczyźni, którzy służą do mszy w Nowym Miasteczku. Raz w miesiącu spotykają się z księżmi omawiają sprawy parafii. – Maria Magdalena w ewangelii jest wymieniana tylko parę razy, tak jakby była w cieniu wszystkich świętych – mówi pan Benedykt. – Jako członkowie parafii pod jej wezwaniem, jesteśmy zobowiązani do wychwalenia jej i wywyższania.
– Jest taki pomysł, aby Maria Magdalena była patronką naszej gminy. Zobaczymy czy to się uda. Na razie są prowadzone takie przymiarki – zapowiada tajemniczo Andrzej Włodarczak.
Więcej o Marii Magdalenie z Nowego Miasteczka w sobotę, 27 lipca, w Magazynie Gazety Lubuskiej.
Polecamy także nowy odcinek Małych Mądrali:
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
