Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa Sól. - To się w głowie nie mieści, żeby leczyć przez telefon - denerwuje się nowosolanka. Ale jasne jest, że teleporady zostaną z nami

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Oburzonych teleporadami jest wielu mieszkańców Nowej Soli. - Teleporadą, to można tylko stałe leki przepisywać. Leczenie polega na kontakcie pacjenta z lekarzem - stwierdza jedna z naszych Czytelniczek. - To się w głowie nie mieści, żeby leczyć przez telefon. Źle postawione diagnozy. Źle przepisywane leki. Jak można leczyć pacjenta nie osłuchując i nie widząc go? - pyta pani Agnieszka.
Oburzonych teleporadami jest wielu mieszkańców Nowej Soli. - Teleporadą, to można tylko stałe leki przepisywać. Leczenie polega na kontakcie pacjenta z lekarzem - stwierdza jedna z naszych Czytelniczek. - To się w głowie nie mieści, żeby leczyć przez telefon. Źle postawione diagnozy. Źle przepisywane leki. Jak można leczyć pacjenta nie osłuchując i nie widząc go? - pyta pani Agnieszka. pixabay.com
Teleporady. Jak powinny być realizowane, a jak odbywają się. Mieszkańcy się żalą. Sprawę wyjaśnia NFZ.
  • Mieszkańcy Nowej Soli są oburzeni jakością teleporad i czasem oczekiwania.
  • Jak szybko powinna być udzielona teleporada?
  • Teleporady, to dzisiaj standard. Czy zostaną z nami na zawsze?

Teleporady. Mieszkańcy Nowej Soli są oburzeni poradami lekarza przez telefon. Chcą osobistych kontaktów

- Jedno wielkie i stanowcze NIE dla teleporad, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci - napisała do nas pani Sylwia, kiedy zapytaliśmy mieszkańców Nowej Soli o opinie na temat teleporad.

Gdy kolejny raz usłyszałam przez telefon od pani doktor "robić inhalacje z soli fizjologicznej", nerwy mi puściły - opowiada historię teleporady dla swojego dziecka pani Sylwia. - Kilka dni po tym zobaczyłam swojego lekarza rodzinnego w markecie budowlanym w naszym mieście, w kolejce przy kasie z płynem do spryskiwaczy w dłoni.... Czyli jednak ten covid nie taki straszny, skoro do marketu lekarz poszedł. Szkoda tylko, że do niego nie można pójść - na NFZ oczywiście. Chodzę z dzieckiem na prywatne wizyty, bo co innego zrobić? Dziecko musi być zbadane przez lekarza.

Wypowiedzi w podobnym tonie jest więcej. Oburzonych teleporadami jest wielu mieszkańców Nowej Soli. - Teleporadą, to można tylko stałe leki przepisywać. Leczenie polega na kontakcie pacjenta z lekarzem - stwierdza jedna z naszych Czytelniczek. - To się w głowie nie mieści, żeby leczyć przez telefon. Źle postawione diagnozy. Źle przepisywane leki. Jak można leczyć pacjenta nie osłuchując i nie widząc go? - pyta pani Agnieszka.
Czytelnicy zwracają uwagę także na czas oczekiwania na kontakt z lekarzem. - Zdecydowanie nie dla teleporad. Jest tydzień czekania. Farmaceuta jest teraz lekarzem rodzinnym - stwierdza pani Jolanta.
- Teleporady chyba dobre, ale dla zdrowych - dodaje pani Mirosława.

Teleporady. Dzisiaj to standard. Jak powinna być realizowana taka usługa zdrowotna?

- Obecnie organizacja pracy lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej odbywa się w pierwszej kolejności na zasadzie kontaktu telefonicznego. Wynika to z zachowania względów bezpieczeństwa oraz zapobiegania rozprzestrzeniania się koronawirusa - tłumaczy Joanna Branicka, kierownik działu organizacyjnego w Lubuskim Oddziale Wojewódzkim NFZ w Zielonej Górze. - Na podstawie zebranego wywiadu lekarz podejmuje decyzję, czy jest konieczność wizyty osobistej pacjenta. We wskazanych przypadkach możliwa jest także wizyta domowa.
Joanna Branicka wyjaśnia, że pacjent w pierwszej kolejności powinien skorzystać z porady lekarza podstawowej opieki zdrowotnej do, którego złożył deklaracje wyboru. W sytuacji, gdy przebywa poza miejscem zamieszkania lub ma trudności w dotarciu do przychodni może skorzystać z teleporady u swojego lekarza POZ.

Do innej przychodni pacjent zgłasza się gdy jego przychodnia została zamknięta z powodu braku możliwości udzielania świadczeń, którego nie można było wcześniej przewidzieć, związanego z przeciwdziałaniem COVID-19. Możne wówczas skorzystać, zarówno z teleporady, jak również z porady w przychodni - wyjaśnia Joanna Branicka z NFZ. - Dodatkowo istnieje możliwość zgłoszenia się na poradę do innego lekarza, niż ten, którego wybraliśmy, gdy przebywamy na terenie innego województwa lub poza gminą własną i sąsiadującą.

Okazuje się, że teleporady, podobnie jak porady udzielane bezpośrednio w przychodni, w przypadkach uzasadnionych stanem zdrowia, powinny być realizowane w dniu zgłoszenia, zgodnie z harmonogramem pracy przychodni. - W innych przypadkach niewymagających pilnych konsultacji, mogą być udzielone w terminie uzgodnionym z pacjentem - dodaje J. Branicka.

Teleporady były już pandemią. I z nami zostaną

Teleporady zostały wprowadzone jeszcze przed ogłoszeniem pandemii. - Poradę lekarską na odległość przy użyciu systemów teleinformatycznych lub systemów łączności wprowadzono RMZ z dnia 31.10.2019 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej - informuje Joanna Branicka i dodaje, że uwzględniając powyższe, teleporady będą udzielane nadal zgodnie ze standardem organizacyjnym teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej (RMZ z dnia 12.08.2020r. Dz.U. 2020, poz 1395).

Czytaj też:Najzdrowsze wigilijne produkty. Sprawdź, co dobrego mają w sobie tradycyjne dania podawane na Wigilię świąt Bożego Narodzenia!

Zobacz też wideo: "Sytuacje miały charakter przejściowy". NFZ skontrolował podlaskie przychodnie, ponieważ pacjenci mieli problem z uzyskaniem teleporady

Źródło:TVN24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto