Bracia Czescy odegrali dużą rolę w rozwoju miasta, gdy przybyli nad Odrę w XVII w. Tak się składa, że Czesi nie zapomnieli o mieście, które wiele im zawdzięcza.
Przebywający w mieście kapłan braci, Josef Seda z Pragi, bez przerwy inicjuje jakieś przedsięwzięcia, imprezy muzyczne, spotkania. W tym roku, ponownie przyjechali do Nowej Soli młodzi Czesi, którzy przez tydzień pracowali dla miasta. Bez poklasku i oczekiwania na nagrodę. Nawet media dowiedziały się o tym po czasie. Ukoronowaniem ich pobytu była impreza zorganizowana 30 sierpnia w parku przy ul. Wyspiańskiego.
Najpierw kilkunastoosobowa grupa czeska wykonała trzy piosenki o różnym charakterze. Dzieci i młodzież mogła wziąć udział w sześciu konkurencjach, takich jak: stół holenderski, malowanie wspomnień z wakacji, chodzenie po linie, tor przeszkód, wrzucanie piłek do okien zamku i wspinanie się na skrzynkach po piwie. Można też było pomalować twarz, ufarbować włosy i wystrugać coś w drewnie.
Największa kolejka ustawiła się do wspinaczki na skrzynkach. Uczestnik zabezpieczony i dodatkowo asekurowany liną, wspinał się na dokładanych kolejno skrzynkach. Rekord wynosi 26. Nikomu się nie udało tylu ustawić, najlepsi dochodzili do kilkunastu...
Zobacz nasz Magazyn Informacyjny:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?