Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Cigacic znów blokowali stary most. Domagają się pilnego remontu przeprawy przez Odrę

Maciej Dobrowolski
Maciej Dobrowolski
Blokada mostu w Cigacicach nie była całkowita. Co jakiś czas demonstrujący mieszkańcy schodzili z jezdni i przepuszczali kilkanaście pojazdów. Od razu zrobiono też miejsce dla karetki!
Blokada mostu w Cigacicach nie była całkowita. Co jakiś czas demonstrujący mieszkańcy schodzili z jezdni i przepuszczali kilkanaście pojazdów. Od razu zrobiono też miejsce dla karetki! Maciej Dobrowolski
Wraca sprawa remontu starego mostu w Cigacicach. Wczoraj mieszkańcy zablokowali przeprawę domagając się jej pilnej modernizacji. Ich zdaniem most jest niezbędny dla normalnego funkcjonowania ich miejscowości i całej okolicy.

Przypomnijmy, stary most w Cigacicach w ciągu ostatnich lat uległ degradacji, dlatego ze względów bezpieczeństwa magistrat w Zielonej Górze, który za niego odpowiada od czasu połączenia miasta z gminą, podjął decyzję o ograniczeniu ruchu. Z przeprawy od 1 kwietnia mogą korzystać jedynie pojazdy nieprzekraczające 3,5 t.
Kiedy o problemie z mostem zrobiło się głośno urząd miasta w Zielonej Górze zaproponował starostwu, żeby powiat znów formalnie przejął obiekt, aby móc zdobyć dofinansowanie na remont z tzw. Funduszu Dróg Samorządowych. Ale jak tłumaczył nam wtedy Mirosław Andrasiak, członek zarządu powiatu, to nie wchodziło w grę: - To miasto powinno wyremontować most. Nie po to go oddawaliśmy, aby teraz przejąć z powrotem.

W przypadku braku dofinansowania na modernizację obiektu magistrat zasugerował, że most może zostać wpisany do rejestru zabytków i przekształcony w ciąg pieszo-rowerowy. Ostatecznie urząd miasta wspólnie ze starostwem powiatu złożył w tym roku wniosek w kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o dotację na remont. Szef rządu na razie nie podjął decyzji w tej sprawie.

Tymczasem mieszkańcy Cigacic i okolic domagają się od urzędników aktywniejszych działań. Pod koniec marca przeprowadzono pierwszą blokadę mostu oskarżając m.in. prezydenta Janusza Kubickiego o brak reakcji. Na transparentach wznoszono wtedy różne hasła, m.in. „Most wstydu prezydenta Kubickiego”, „Czas wypełnić obietnice, remont mostu Cigacice”, czy „Przeżył hitlerowską minę, w wolnej Polsce wpadł w ruinę”. Choć nikt nie zaprzecza, że za czasów starostwa nie wykonano niezbędnego remontu to jednak w zdecydowanej większości to na osobie prezydenta Kubickiego koncentruje się gniew mieszkańców.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Czy premier Mateusz Morawiecki sfinansuje remont mostu w Cigacicach?

Wczoraj o godz. 17.00 protest został powtórzony. Most w Cigacicach został zablokowany z przerwami na około dwie godziny. Mieszkańcy przepuszczali auta, co kilkanaście minut, aby nieco rozładować korki. Ale o tej porze ruch jest na tyle duży, że kierowcy i tak musieli swoje odstać…
W organizację komitetu protestacyjnego mieszkańców od początku zaangażował się Zbigniew Trompa, radny Sulechowa. - Przejezdny, wyremontowany most jest nam niezbędny do normalnego życia- przekonywał. Podobnego zdania jest wielu innych mieszkańców Cigacic i okolic.

Już sam fakt ograniczenia ruchu dla pojazdów do 3,5 t. jest dla nich bardzo dotkliwy. Dlaczego? Bowiem przez most nie mogą już na przykład przejechać autobusy PKS. - Mam problem z dojazdem do pracy. Wcześniej korzystałam z połączenia, którym do Zielonej Góry dojeżdżałam w 20 minut. Za bilet płaciłam 7,5 zł. Teraz czas przejazdu zdecydowanie się wydłużył i podrożał do 11 zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że muszę zapłacić tyle tylko w jedną stronę, to jest to dla mnie duża różnica - tłumaczy nam Beata Gil, która na niedzielny protest przyszła z całą rodziną. Jak podkreślało wiele osób, Cigacice będą odcięte od świata, jeśli przeprawa zostałaby całkowicie zamknięta dla samochodów…

- Nasze dzieci już teraz nie mogą dojechać do szkoły w Zielonej Górze. Dlaczego prezydent Kubicki podejmując decyzję o ograniczeniu ruchu nie zorganizował żadnego zastępczego transportu? - pyta pan Waldemar. I jednocześnie podkreśla, że przeprawa jest ważna dla całego regionu. - Jeśli tylko jest jakiś wypadek na drodze S3 to wszyscy jadą tędy. To niedopuszczalne, że politycy doprowadzili most do takiego stanu. A co jeśli szybko przejechać będzie musiała karetka lub straż pożarna a most będzie zamknięty - zastanawia się mężczyzna. I faktycznie nawet podczas niedzielnego protestu ambulans na sygnale przejechał przez most - wszyscy demonstrujący zgodnie zrobili mu miejsce.

Czy blokada przeprawy w niedzielne wakacyjne popołudnie nie jest zbyt drastyczną formą protestu, która utrudnia życie zwykłych ludzi a nie decydentów?

- Rozumiemy kierowców, ale przecież my też cierpimy. Będziemy walczyć do końca. Musimy wywrzeć presję na urzędnikach. Jeśli będzie trzeba zablokujemy też centrum Zielonej Góry - twierdzi Waldemar Pietkiewicz.

W niedzielę w Cigacicach był także obecny poseł Jerzy Materna z PiS. - Powiadomiłem premiera o sytuacji. Mam nadzieję, że znajdą się fundusze na remont. Szkoda tylko, że zarówno starostwo jak i miasto nie złożyło podania o dofinansowania wcześniej, na przykład rok temu, a nie teraz, kiedy sytuacja stała się już krytyczna - mówi Materna.

Kolejna blokada mostu w Cigacicach jest zapowiedziana na 25 sierpnia.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rolnicy martwią się o remont starego mostu w Cigacicach. Z braku możliwości przejazdu będą sprzedawać pola?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkańcy Cigacic znów blokowali stary most. Domagają się pilnego remontu przeprawy przez Odrę - Gazeta Lubuska

Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto