Lubuskie. Pomogą nie tylko ofiarom. Nowy projekt "Prawo do życia w świecie bez przemocy”. Na czym polega?

Według danych Komendy Głównej Policji w Polsce w 2019 roku odnotowano ponad 88 tysięcy ofiar przemocy, z których 65 tys. stanowiły kobiety, 10 tys. mężczyźni, a 12 tysięcy – dzieci. Statystyki pokazują, że w tym samym czasie w województwie lubuskiej ofiar przemocy było 6,5 tysiąca, w tym 4,6 tys. to mieszkańcy południa regionu.

W kolejnym roku oficjalne dane pokazują spadek liczby osób, doznających przemocy. Ale jak zauważa dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Jakub Piosik – to złudne wrażenie. W czasie pandemii ofiary bały się zgłaszać akty przemocy, bo wiedziały, że są zdane na mieszkanie ze sprawcami. Wiele osób starało się przez długi czas nie wychodzić z domu… Z doświadczenia placówek udzielających pomocy wynika, że liczba osób oczekujących wsparcia wzrasta.

Od stycznia w Zielonej Górze ruszył program “Prawo do życia w świecie bez przemocy”.
Będzie on – dzięki norweskim funduszom - trwał 1,5 roku i obejmie swym zasięgiem osiem powiatów i bardzo różne działania, w tym także sprawców przemocy.
Powodem przemocy jest nieumiejętne radzenie sobie z emocjami, z trudnymi sytuacjami. A nimi może być np. śmierć bliskiej osoby. Zajęcia obejmować będą więc szeroki zakres problemów, z którymi przychodzi się nam borykać na co dzień. Będą one nawet w żłobkach, bo już tam obserwuje się przejawy przemocy. W szkołach uczestnicy dowiedzą sobie, jak radzić sobie z przemocą. Jako że problemy dotykają wielu dziedzin, spotkania prowadzić będą psychologowie, psychiatrzy, pediatrzy, prawnicy, doradcy zawodowi, pedagodzy…
- Planujemy też zajęcia z osobami, którzy stosują przemoc, by mogły się one „naprawić”. Będziemy szukali rozwiązań i sposobów, by radzić sobie z napływem ciężkich emocji – mówi Tomasz Lehman, przewodniczący zarządu Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Zielonej Górze.

Do współpracy, w wartym 88 tys. euro, projekcie zaproszeni zostali: Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Zielonej Górze (moduł lokalny) oraz Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej (moduł regionalny).
- Bardzo jesteśmy zadowoleni, że taki program powstał, to jest to jakby rozszerzenie naszych działań. Widzimy bowiem coraz więcej osób, które potrzebują tej pomocy. Do tej pory staraliśmy się własnymi siłami wykonywać te zadania, a w tej chwili dzięki programowi nastąpi rozszerzenie grupy docelowej, do której można dotrzeć – podkreśla wicedyrektor MOPS w Zielonej Górze Katarzyna Zborowska.
Dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Jakub Piosik liczy też na to, że większe będzie zaangażowanie pracowników ochrony zdrowia, choćby w zgłaszaniu problemów związanych z przemocą.
- Jesteśmy jedynym na południu regionu Ośrodkiem Interwencji Kryzysowej czynnym cały czas – mówi Tomasz Lehamn. – Stąd nasza współpraca z powiatami. Program ten obejmie więc swym zasięgiem oprócz Zielonej Góry także powiaty: krośnieński, nowosolski, świebodziński, zielonogórski, żagański i żarski.
Zobacz też, jak powstała Fundacja Chirurgii i Onkologii Polskiej cHOP im. Pawła Murawy