Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Lewe dotacje" dla rolników w Parku Narodowym "Ujście Warty". Sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Zatrzymano cztery osoby

Łukasz Koleśnik, Jakub Pikulik
Najwyższa Izba Kontroli wyliczyła, że w latach 2015-2019 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła 15 mln zł dla podmiotów, które wykorzystując grunty Parku Narodowego "Ujście Warty" bez umowy nie płacili czynszów, ale ubiegali się o dotacje. A to może być wierzchołek góry lodowej...
Najwyższa Izba Kontroli wyliczyła, że w latach 2015-2019 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła 15 mln zł dla podmiotów, które wykorzystując grunty Parku Narodowego "Ujście Warty" bez umowy nie płacili czynszów, ale ubiegali się o dotacje. A to może być wierzchołek góry lodowej... Jakub Pikulik
Kontrola Najwyższej Izby Kontroli wykazała potężne nieprawidłowości, dotyczących dzierżawy gruntów na terenach Parków Narodowych oraz dotacji rolniczych związanych z tymi terenami. Jednym z miejsc wymienionych w raporcie jest Park Narodowy "Ujście Warty". NIK twierdzi, że zdefraudowano ponad 15 mln zł! Mieszkańcy okolicznych miejscowości wskazują, że "lewe interesy" przeprowadzane są tutaj od około 20 lat!

Spis treści

Park Narodowy "Ujście Warty", znajdujący się koło Kostrzyna nad Odrą, jest wyjątkowo cennym przyrodniczo obszarem o powierzchni ponad 8.000 hektarów. Znajdują się tu unikalne pod względem przyrodniczym tereny podmokłe, rozległe łąki i pastwiska.

Nie płacili czynszów, ubiegali się o dotacje

Te ostatnie mogą być dzierżawione i użytkowane przez rolników, którym przysługują za to dotacje. Kłopot w tym, że w "Ujściu Warty" dotacje wpływały na konto osób, które... nie miały umowy dzierżawy i nie płaciły czynszu. Najwyższa Izba Kontroli wyliczyła, że w latach 2015-2019 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła 15 mln zł dla podmiotów, które wykorzystując grunty bez umowy, nie płaciły czynszów, ale ubiegali się o dotacje. A to może być wierzchołek góry lodowej...

Przekręty w parku narodowym od około 20 lat?

W tej sprawie zadzwonił do nas jeden z mieszkańców Słońska, który podkreśla, że od blisko 20 lat w Parku Narodowym "Ujście Warty" dochodzi do przekrętów, na których wzbogacają się konkretne, wybrane osoby.

- Pewne podmioty "pseudorolnicze" zgłaszały do dopłat działki parkowe, które nigdy nie były wydzierżawiane i użytkowane. Niektóre z nich, ze względu na ścisłą ochronę przyrodniczą, w ogóle nie powinny być użytkowane, a również były zgłaszane do dopłat - opowiada nasz rozmówca. -

Mieszkaniec Słońska zwraca też uwagę, że w ostatnich latach Park Narodowy "Ujście Warty" przeprowadzał postępowania przetargowe, dotyczące dzierżawy gruntów parkowych, które były bardzo kontrowersyjne. - Na przełomie lat zmieniały się wymogi przetargów. Czasami nawet postępowanie przetargowe było anulowane i rozpisywano nowe z innymi wymaganiami, aby "odpowiednie osoby" mogły wygrywać te przetargi - mówi nasz informator.

- Wszystko było zamiatane pod dywan. Kontrola NIK dotyczyła tylko czterech lat (2015-2019). Nieprawidłowości może być znacznie więcej, bo takie działania miały miejsce w poprzednich latach - dodaje mieszkaniec Słońska.

Dotacje rolnicze. Jak wygląda procedura?

Najważniejszym wymogiem związanym z uzyskaniem dotacji rolniczej jest użytkowanie danego gruntu. Jeśli grunt nie jest uprawiany i wykaże to kontrola, to pieniądze z dofinansowania muszą zostać zwrócone. W przypadku parków narodowych najistotniejsze są płatności rolno-środowiskowo-klimatyczne, które promują zrównoważone gospodarowanie gruntami chroniące glebę, wody, klimat, cenne siedliska przyrodnicze czy zagrożone gatunki ptaków. Całą procedurę tłumaczy kierownik powiatowego oddziału ARiMR w Sulęcinie, Zenon Fabianowicz.

- Rolnik składa wniosek o dotację, które dotyczą gruntów w jego posiadaniu lub użytkowaniu - wyjaśnia. - Obecnie rolnik może złożyć taki wniosek elektronicznie. My, jako ARiMR obsługujemy ten wniosek. Jeśli pojawiają się jakieś zastrzeżenia lub donosy, to wówczas kierujemy pracownika do kontroli na miejscu. Po weryfikacji przyznajemy płatności do terenów, które rolnik użytkuje. Od 2020 roku doszedł wymóg posiadania tytułu prawnego do gruntu, będących w zasobie własności Skarbu Państwa. Natomiast od 2023 roku taki wymóg będzie dotyczył już wszystkich działek.

Pijany kierowca złapany w Kostrzynie nad Odrą. Zauważył go funkcjonariusz SOK. Mężczyzna kierował... trzymając piwo w dłoni!

Co wiemy z raportu NIK?

Wydaje się, że przy powyższych procedurach niemożliwe jest to, żeby przez tyle lat rolnikom, którzy nie są dzierżawcami lub nie użytkują danych gruntów w parku narodowym, przyznawano dotacje. A jednak... NIK wykrył nieprawidłowości związane z dzierżawą gruntów i dotacjami rolniczymi na terenie sześciu parków narodowych. "Ujście Warty" wyróżnia się już kwotą, o której wspomnieliśmy na początku - od 2015 do 2019 roku aż 15 mln zł dostali "rolnicy", którzy nie mieli umów na dzierżawę gruntów i nie odprowadzali czynszu za te działki. Co jeszcze wiemy z raportu NIK?

"NIK wykazała, że administracje sześciu kontrolowanych parków narodowych, wybierając dzierżawców w latach 2015-2020 naruszały przepisy rozporządzenia dotyczącego przetargów i ustawy o ochronie przyrody. W kontrolowanych parkach narodowych NIK stwierdziła także nieprawidłowości dotyczące publikacji ogłoszeń o przetargu, sporządzania protokołów z przeprowadzonych przetargów i nierzetelne podawanie do publicznej wiadomości informacji o ich wynikach."

Jak czytamy dalej w raporcie: "Kontrola NIK miała związek m.in. z trwającym od lat konfliktem między administracjami parków narodowych, a lokalnymi rolnikami, właścicielami małych i średnich gospodarstw, którzy protestują przeciwko organizowaniu przetargów nieograniczonych na dzierżawy wielkich, kilkusethektarowych kompleksów działek. Jak ustalili kontrolerzy NIK, sześć spośród siedmiu parków narodowych nie miało informacji na temat rodzaju działalności gospodarczej prowadzonej przez dzierżawców gruntów. Z wyjaśnień dyrektorów parków wynikało, że przyczyną był brak takiego wymogu w rozporządzeniu dotyczącym przetargów."

NIK przyjrzał się też innym nieprawidłowościom w PN "Ujście Warty". Oto przykładowe sytuacje, do jakich tam dochodziło:

"W lipcu 2019 r. zauważono np., że kompleks dzierżawny o powierzchni 33 ha jest koszony przez nieupoważnione osoby, ale na odpowiedzialnego za to rolnika nałożono jedynie mandat w wysokości 300 zł. Tymczasem z danych uzyskanych w ARiMR wynika, że nie płacąc czynszu dzierżawnego parkowi, rolnik złożył wniosek o płatności i w 2019 r. przyznano mu łącznie ponad 57 tys. zł. W połowie 2020 r. w wyniku przetargu, park zawarł z rolnikiem umowę na dzierżawę, w której określono czynsz w wysokości 37 tys. zł rocznie. PN „Ujście Warty” nie skorzystał z możliwości dochodzenia swoich roszczeń dotyczących wcześniejszego, bezumownego korzystania z gruntów."

W sprawie zatrzymano już cztery osoby

Sprawą wyłudzeń z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, pod nadzorem gorzowskiej prokuratury, zajmują się policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Śledczy ani policjanci na ten moment nie chcą zdradzać zbyt wielu szczegółów.

– Sprawa jest rozwojowa, możliwe są kolejne zatrzymania – słyszymy. – Dzięki działaniu śledczych możliwe było przedstawienie zarzutów, które dotyczą wyłudzeń z ARiMR i sporządzenie wniosków o areszt – mówi GL podinspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

Wiadomo, że do tej pory Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. w związku z tą sprawą aresztował czterech mężczyzn w wieku 53, 52, 49 i 32 lat. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że jednym z zatrzymanych jest pracownik Parku Narodowego "Ujście Warty". . - Pozostali to tzw. "agropiraci" - osoby niezwiązane z rolnictwem, ale korzystające z "lewych dopłat" - informuje nasz rozmówca.

Co mówią w ARiMR i PN "Ujście Warty"?

Skontaktowaliśmy się z regionalnym oddziałem ARiMR w Gorzowie Wielkopolskim. Dyrektor Andrzej Rochmiński informuje, że jednostka była w ostatnim czasie kontrolowana przez NIK i sprawdzała płatności związane z dotacjami za 2020 roku. Jak mówi, nie wykryto żadnych nieprawidłowości. A wcześniej?

- Znam temat. Mieliśmy w tej sprawie kontrolę prokuratorską i sam zarządziłem kontrolę wewnętrzną - mówi dyrektor Rochmiński. - W najbliższym czasie przekażemy szczegółowe informacje.

Kontaktowaliśmy się również z Parkiem Narodowym "Ujście Warty". Dyrektor Konrad Wypychowski powiedział, że nie może udzielić żadnych informacji.

- W sprawie jest prowadzone postępowanie przez prokuraturę i w trakcie prowadzenia czynności nie mogę przekazywać żadnych informacji. Mogę jedynie powiedzieć, że są prowadzone w tej sprawie czynności - powiedział dyrektor Wypychowski.

Do tematu będziemy wracać.

W Słońsku otwarto Ośrodek Muzealno-Edukacyjny. To część Parku Narodowego "Ujście Warty":

od 16 lat

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto