Sport w Nowej Soli. Moda na KS Dozamet
Nie dało się nie słyszeć w Nowej Soli, że odrodził się klub KS Dozamet, a dokładnie siły połączyły Arka i Akademia Piłkarska Falubaz i wznowiły nazwę znanej przed laty w mieście drużyny. Kiedy przyjechał komentować pierwszy mecz Dariusz Szpakowski tłumy wypełniły się niewyobrażalnie. Tak ciasno nie było na żadnym boisku w województwie. Ale Szpakowski wrócił do TVP, a drużyna nie wygrywa. Błękitni Ołobok - Dozamet Nowa Sól 2:0, LZS Górzyn - Dozamet Nowa Sól 2:2. To wśród części kibiców rodzi poczucie straty. W obronie klubu stanął we wtorek prezydent Nowej Soli Jacek Milewski. Zadeklarował wparcie i przede wszystkim wyraził wiarę w zespół, ale dodał, że potrzeba trzech - czterech lat.
- Czytając komentarze w sieci mam wrażenie (może mylne), że euforia po reaktywowaniu KS Dozamet powoli zmienia się w... No właśnie. A ja się dalej bardzo cieszę i uważam, że nie mogło w tej dyscyplinie sportu spotkać Naszego Miasta nic lepszego - napisał na Facebooku prezydent Jacek Milewski.
Włodarz dodał, że "w końcu spotkała się grupa ludzi, którym chce się chcieć. Grupa ludzi, która wie, czego chce i co ważniejsze, wie, jak to zrobić".
- Nie podcinajmy skrzydeł, które dopiero zaczynają się odradzać. Tylko długofalowy (taki 3-4 letni) projekt pod szyldem DOZAMET pozwoli wrócić nowosolskiej piłce nożnej na należne jej miejsce. Jestem o tym przekonany. Deklaruję pełną współpracę i wspólny marsz tą niełatwą, ale jedyną drogą. Panowie. Tak trzymać - podkreślił.
ZOBACZ TEŻ WIDEO: KS DOZAMET Nowa Sól. Przygotowanie zespołu. Mówi Damian Stopa, wiceprezes klubu
KS Dozamet. Jest odpowiedź władz klubu
Wiceprezes klubu Damian Stopa już w sierpniu podkreślał, że drużyna została powołana szybko, że potrzeba czasu, który najpierw będzie wykorzystany na budowanie atmosfery piłkarskiej, stąd łączenie meczu z rozrywką, a dopiero później przyjdzie czas na wyniki.
Członkowie zarządu klubu od razu podziękowali prezydentowi za wsparcie. Przyznali też, że oczekiwania są ogromne, a klub dopiero powstał.
- Post Prezydenta ma w sobie trochę z wizyty u psychologa: psycholog mówi Ci rzeczy, które sam doskonale wiesz, ale czasem ktoś musi Ci je powiedzieć na głos, wtedy lepiej docierają - czytamy w poście klubu na Facebooku. - Trzy miesiące. Tyle ma Dozamet Nowa Sól. Nowa struktura, nowy zarząd, nowe komisje, grupy, trenerzy, organizacja meczów, WSZYSKO jest nowe. Tymczasem oczekiwania są kosmiczne, jakby zespół dało się zbudować na pstryk, z dnia na dzień, z marszu.
Zarząd klubu zapowiada, że będzie działał dalej, bo nie było planu, aby w ciągu trzech miesięcy zrobić wszystko. To sprawa honoru.
- Czasami opadają ręce, bo wydaje się, że wszystko się sprzysięga przeciwko nam. Bo jeśli poświęcasz wolny czas, codziennie po pracy kosztem domu, co weekend, żeby to miało ręce i nogi, a słyszysz docinki, pretensje i potoki plotek, to się może odechcieć. Sęk w tym, że na dziś ten klub to dla nas sprawa HONOROWA. Łatwo w czasie niepowodzeń rzucić "dziękuję, odpuszczam, nie chcę, nie mam czasu, nie podoba mi się" - każdemu z nas czasem się nie chce, ale wiemy, że trzeba - piszą członkowie zarządu. - (..) Najprościej byłoby po prostu odpuścić, zrobić sobie wolne, pozbyć się kłopotu ze swojego życia. Ale. Jak się za coś zabrało, kolegów namówiło, ludzi z niewiary i rezygnacji poderwało, to honorowy człowiek nie ma sumienia, by odpuścić.
Zarząd podziękował prezydentowi za publiczne wsparcie. "Takie gesty są nam bardzo potrzebne" - tymi słowami zakończył się wpis.
ZOBACZ WIDEO: Czy utrzyma się moda na chodzenie na Dozamet?
KS Dozamet. Najbliższy mecz
W sobotę, 16 października KS Falubaz zagra z drużyną Sprotavia Szprotawa. Początek o godz. 15. - Plus w piłce jest taki, że w sezonie w lidze ma się 30 żyć. I po poprzedniej kolejce, choć zatopieni, to mamy kolejną szansę - napisali członkowie zarządu klubu kilka dni temu, zapowiadając wydarzenie.
CZYTAJ TAKŻE:
Polub nas na fb
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?