Koronawirus w Nowej Soli. - Są grzyby. Może lasy znów będą zamknięte? - zastanawia się nowosolanin. - A gdyby markety zamknąć - mówi inny

Informację o zamknięciu cmentarzy w sobotę, niedzielę i poniedziałek podał premier Mateusz Morawiecki w piątek, tuż przed weekendem. Ale pojawiły się komentarze w obronie tej decyzji.

– Decyzja z pewnością spowodowała ograniczenie lawinowej zachorowalności, jaka by miała miejsce po święcie, po rodzinnych spotkaniach na cmentarzach. Jednakże powinna zostać ogłoszona co najmniej z tygodniowym wyprzedzeniem, a wtedy nie naraziłaby producentów i handlarzy na straty – skomentowała pani Wiesława.

Dzięki zakazowi wstępu na cmentarze, uniknięto tłoku. – Moim zdaniem dobrze zrobili, bo na Wszystkich Świętych ludzie znów byliby w wielu miejscach ściśnięci jak sardynki, a ogłoszenie zamknięcia tydzień wcześniej przeniosłoby tłok na weekend przed 1 listopada, co dałoby ten sam efekt – uważa pan Kamil.

W obecnej sytuacji wizyty rozłożą się na cały tydzień, co raczej przyniesie lepszy skutek.
w święto zmarłych z całej Polski, a nawet z zagranicy Polacy rodzinami zjeżdżali się na groby bliskich osób. Także teraz nie przyjadą, bo święto zmarłych, jak i dzień wolny od pracy, minął, a zatem tłumów na cmentarzach już nie będzie

– wyjaśnił pan Rafał.

Inna z naszych czytelniczek domyśla się innego powodu zakazu. – Myślę, że tu nawet nie chodzi o większe ryzyko zarażenia, ale o wypadki na drodze, bo jeśli nie ma już teraz miejsca w szpitalach, to gdzie kłaść ludzi z wypadku? – zapytała pani Ewa.

Więcej głosów pojawiło się przeciw decyzji rządu o zamknięciu cmentarzy. – Ta decyzja to jedna wielka pomyłka! – skomentowała pani Justyna.
Dla niektórych zakaz był po prostu smutny. – Gdyby to było podane do wiadomości z tygodniowym wyprzedzeniem, byłaby to słuszna decyzja, ale to było nie fair i bardzo smutne, że w tym jednym dla nich dniu, nie mogliśmy być blisko – twierdzi pani Leokadia.
– Wszędzie w radiu i TV trąbili, że nie zamkną cmentarzy, bo ludzie byliby źli. A tu w ostatniej chwili taka decyzja. Zrobili to społeczeństwu na złość po strajkach, jakie się odbyły – uważa pani Katarzyna.
– Dla nas może to być smutne. Ale czy dla naszych bliskich? Niech Pani przejdzie się po cmentarzu w inne dni i spojrzy na ilu grobach jest pusto w dniu urodzin lub śmierci zmarłych, bo ktoś chce się pokazać na cmentarzu tylko raz w roku – komentuje pan Kamil.

– Dzisiaj byliśmy na spokojnie na grobach zmarłych i tłoku nie było. Jakby powiedzieli parę dni naprzód, to i tak by się ludziska tłoczyli. Zmarłym życia nic nie wróci, a ludziom nie dogodzi, bo i tak będą narzekać. Pamiętać trzeba zawsze, a nie tylko w święto zmarłych – uważa pani Renata.

– Są grzyby, to może znów lasy zostaną zamknięte? – zastanawia się jeden z naszych Czytelników. Inny poddaje pod dyskusję zamknięcie popularnych marketów spożywczych np. na tydzień. Ktoś inny przypomniał, że na pewno tłok w marketach będzie 10 listopada przed kolejnym świętem w tym miesiącu.
Jeden z internautów zażartował, aby zamknąć trawniki.

Zobacz też: Ministerstwo zdrowia chce odzyskac kasę za respiratory