Jastrzębie: Na ul. Cichej dachował samochód osobowy
Wyglądał groźnie, ale ostatecznie więcej było strachu niż jakichkolwiek poważnych konsekwencji. Tych drugich nie było bowiem w ogóle. W czwartek, 24 kwietnia, w Jastrzębiu-Zdroju doszło do wypadku samochodowego. Miał on miejsce na ul. Cichej. Zgłoszenie o nim jastrzębska policja otrzymała ok. godz. 17:15.
Pochodziło ono od świadka zdarzenia, według informacji którego auto dachowało. Mundurowych nie wezwał kierowca samochodu, ponieważ nie miał takiego obowiązku. Już wtedy było bowiem wiadomo, że nikt w nim nie ucierpiał. Żadnych obrażeń nie odniósł ani siedzący za kierownicą 18-latek, ani żaden z pasażerów, których wiózł skodą.
Powodem wypadku była nadmierna prędkość. Nastolatek, który go spowodował został ukarany mandatem
Mimo wszystko policja interweniowała jednak przy ul. Cichej. Mundurowi ustalili, jaka była przyczyna wypadku. Ich zdaniem była nią nadmierna prędkość, z jaką jechał młody kierowca.
- Kierowca nie dostosował prędkości do warunków, wypadł z jezdni i zjechał do rowu - przekazuje st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju, dodając, że auto zdążyło jeszcze dachować, zanim wróciło na koła.
Ponieważ zgodnie z przypuszczeniami sprawcy wypadku, nikt w nim nie ucierpiał, ostatecznie został on zakwalifikowany jako kolizja. Zdarzenie skończyło się ukaraniem młodego mężczyzny mandatem karnym.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?